Aktywny tempomat to urządzenie pozwalające na utrzymywanie określonej prędkości, które jednak potrafi reagować na zmieniające się warunki drogowe, uruchamiając automatycznie hamowanie lub przyśpieszanie. W przeciwieństwie do tempomatu starego typu, który utrzymuje stałą, wybraną prędkość, aktywny tempomat korzysta z radaru lub innego detektora, aby ustawić akcelerator tak, jak zrobiłby to kierowca. Jeśli ruch z przodu spowalnia, zwalnia również samochód.
Aktywne tempomaty mają zaprogramowaną bezpieczną odległość od poprzedzającego auta. Kierowca ustawia tempomat na prędkość, z jaką chciałby jechać. Tempomaty wykorzystują słaby radar albo podczerwień aby otrzymać elektroniczny obraz obiektu znajdującego się na drodze z przodu. Jeśli obiekt porusza się wolniej, aktywny tempomat automatycznie redukuje prędkość, aby uniknąć zbytniego zbliżenia. Jeśli obiekt zmienia pas ruchu, tempomat ponownie zwiększa prędkość. Najbardziej zaawansowane technicznie tempomaty mogą automatycznie włączyć hamulce, pozwalają kierowcy wybrać odstęp pomiędzy samochodami i wybierać jedynie tryb jazdy lub zatrzymania.
Eksperci ds. ruchu drogowego twierdzą, że mogliby usprawnić ruch i zredukować liczbę korków, gdyby co piąty pojazd wyposażony był w ten system. Systemy wspomagające tempomaty są jednak drogie, a czujniki umieszczone za przednimi zderzakami łatwo ulegają zniszczeniu albo zdeformowaniu w razie nawet niegroźnych kolizji. Początkowo użytkownicy tempomatów łatwo ulegali frustracji, ponieważ zbyt duże odstępy między pojazdami powodowały, że wciskali się w nie inni kierowcy, przez co bezpieczne samochody wyposażone w aktywny tempomat pozostawały coraz bardziej w tyle. Niektóre tempomaty mogą zostać wyprowadzone w pole przez ostre zakręty i złą pogodę, np. opady śniegu czy deszczu.
Aktywne tempomaty występują najczęściej jako wyposażenie opcjonalne pojazdów luksusowych, jak np BMW Seria 5 i 7, Mercedes S-klasa, Audi A8, Cadillac XLR czy Jaguar XKR. Najważniejszymi dostawcami tych urządzeń są Robert Bosch, Delphi, Motorola, Siemens, Visteon i in.
Komentarze opinie