Minimum manewrów na placu, nauka parkowania w mieście oraz kamera w aucie - tak ma wyglądać praktyczny egzamin na prawo jazdy od 10 stycznia przyszłego roku. Jak informuje "Rzeczpospolita", minister infrastruktury podpisał już rozporządzenie zmieniające dotychczasowe zasady szkolenia.
"W trakcie jazdy po mieście kandydat na kierowcę będzie musiał, oprócz dotychczasowych manewrów, dodatkowo zaparkować samochód w jeden z trzech sposobów (prostopadle - wjazd przodem, wyjazd tyłem, skośnie lub równolegle). Miejsce do zaparkowania wskaże egzaminator. Wszystkie manewry muszą być wykonane prawidłowo, ale każdy można powtarzać dwa razy. Uczący się będzie musiał co najmniej 4 godziny pojeździć poza obszarem zabudowanym albo na drogach szybkich (o tzw. podwyższonej dopuszczalnej prędkości). To jedna ze zmian, które mają pozwolić uczącym się pojechać znacznie szybciej pod okiem instruktora. W egzaminie państwowym na prawo jazdy będzie mógł wziąć udział instruktor prowadzący kursanta. Będzie miał status obserwatora bez prawa ingerencji w jego przebieg i wynik. Egzamin praktyczny będzie obowiązkowo rejestrowany w formie nagrania audio i wideo, co pozwoli na stały nadzór nad jego przebiegiem. Nawet oblany egzamin nie będzie przerywany."
Komentarze opinie