W Polsce strażacy mieli pełne ręce pracy, bo wiatr przewracał drzewa i zrywał linie energetyczne. Bez prądu wciąż są tysiące gospodarstw domowych. W województwie lubuskim w ciągu ostatniej doby straż interweniowała łącznie 94 razy, ale jak poinformował dyżurny Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gorzowie, nie były to zdarzenia poważne, zagrażające życiu lub zdrowiu ludzi. Strażacy najczęściej wyjeżdżali do usuwania połamanych gałęzi oraz do pożarów traw.
Komentarze opinie