Niespodziewana porażka GKP Gorzów w kolejnym meczu III ligi piłkarskiej. Nasz zespół przegrał wczoraj na stadionie przy Myśliborskiej z Pogonią Świebodzin 1-2, mimo że już w 4. minucie prowadził 1-0 po strzale Piotra Gajewskiego. Świebodzinianie jednak już w 10. minucie wyrównali, a w 40. strzelili drugą bramkę i prowadzenia nie oddali już do końca meczu.
Po spotkaniu zły i zaskoczony był trener Mariusz Kuras, który przegrał po raz pierwszy prowadząc GKP i liczył na kolejne trzy punkty. Jak nam powiedział - "nie zabije się z powodu tej porażki, przed GKP wiele pracy i wiele zwycięstw". Gorzowianie są nadal na ósmym miejscu w tabeli, a za tydzień grają mecz na wyjeździe z Arką Nowa Sól.
Komentarze opinie