Jak poinformowali przedstawiciele Opla, firma nie wyklucza możliwości wstrzymania w roku 2008 produkcji w Portugalii, o ile załoga nie zgodzi się na mniejsze podwyżki wynagrodzeń i bardziej elastyczny system pracy zgodny z sytuacją kształtującą się na rynku. W marcu portugalscy pracownicy Opla wzięli udział w jednodniowym strajku, w wyniku czego nie wyprodukowano 320 egzemplarzy dostawczych aut Combo. "Międzynarodowy sektor motoryzacyjny ma to do siebie, że jeśli firma nie chce produkować w jednym kraju, to zawsze może przenieść działalność do jednego z państw Europy Wschodniej - powiedział Paulino Ravela, prezes działu GM w Portugalii, w wywiadzie dla lokalnego tygodnika "Expresso". Dodał: "Ponieważ łatwo jest wprowadzić zmiany, produkcję można przenieść w krótkim czasie."
Tymczasem w wartej 2,6 mld EUR portugalskiej fabryce Volkswagena AutoEuropa w Palmeli, gdzie pracuje ponad 3 tys. osób, zanotowano duży spadek produkcji w porównaniu do możliwości zakładu, który w roku 2001 uruchomił produkcję samochodów marki VW, SEAT oraz Ford. W ubiegłym miesiącu przedstawiciele Forda potwierdzili pogłoski o zaprzestaniu do końca tego roku produkcji modelu Galaxy. Samochody Forda stanowią 23,5% wszystkich aut opuszczających linie montażowe fabryki AutoEuropa.
W roku ubiegłym produkcja samochodów w Portugalii spadła o 5,3%, osiągając poziom 226 728 sztuk. Jak podało stowarzyszenie branżowe AIMA, jest to najniższy wynik w ciągu ostatnich dziewięciu lat.
Komentarze opinie