Waldek nie będzie się zabijał o poparcie, choć tworzył lokalne struktury PO. Działania liderów partii potwierdzają moją tezę, że PO przestała być wewnętrznie demokratyczna tak senator Bachalski komentuje doniesienia o zamianach na liście PO zamiast Waldemara Szadnego na drugim miejscu ma się znaleźć przewodniczący gorzowskiej PO, Witold Pahl.
Senator podkreśla, że Pahl nie ma nawet rekomendacji zarządu regionu i przypomina, co sie działo, gdy zarząd regionu partii chciał zwołać zjazd, by odwołać przewodniczącego - wówczas z Warszawy przyszła uchwała, która zakazała tych działań.
Przewodniczący gorzowskiej Platformy odpiera zarzuty. Przypomina, ze dostał wtedy od rady powiatu wotum zaufania. "Zasady demokracji funkcjonują w PO bardzo dobrze. Mówienie teraz, że zginam kark, jest hipokryzją. Myślę, że środowisko potwierdzi, że stałem zawsze w pozycji wyprostowanej i przynosiło to korzyści mojej karierze, ale i całemu ugrupowaniu, i to zostało zauważone" - mówi przewodniczący Pahl. Dodaje, że dostał od zarządu krajowego potwierdzenie informacji, ze ma zająć drugie miejsce na liście kandydatów do Sejmu.
Komentarze opinie