Nie rób złodziejom prezentu!

Rozpoczyna się okres największej przedświątecznej gorączki. Policja ostrzega mieszkańców Gorzowa przed drobnymi złodziejami, którzy czekają na okazję, by dobrać się do naszych portfeli i torebek.

Pamiętajmy - złodzieje nie świętują. A okres przedświąteczny to dla nich czas największej aktywności. Kieszonkowcy doskonale zdają sobie sprawę z tego, że przed świętami Bożego Narodzenia nosimy przy sobie większe ilości gotówki robiąc świąteczne zakupy. Jak uchronić się przed złodziejami?

Przede wszystkim nie zostawiajmy torebek, saszetek i portfeli bez opieki. Zachowajmy szczególną ostrożność w miejscach zatłoczonych, takich jak markety, dworce, przystanki, sklepy, targi czy salony odnowy.

- Jesteśmy narażeni na kradzież w momencie, gdy jesteśmy zajęci - gdy płacimy w kasie lub wchodzimy do autobusu. Aby nie stać się łupem kieszonkowca, w miejscach niebezpiecznych pamiętajmy, by trzymać swoją torebkę z przodu, zamknięciem do siebie; nie trzymajmy pieniędzy w jednym miejscu, a jeśli mamy przy sobie większą ilość gotówki - unikajmy zatłoczonych pojazdów. Lepiej poczekać kilka minut na następny autobus, niż zostać okradzionym - przestrzega Marcin Maludy z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.

Ważne jest też, by klucze do mieszkania nosić w innym miejscu niż dokumenty z adresem. Jeżeli złodziej zdobędzie taki komplet, może okraść nasze mieszkanie zanim zdążymy zareagować. Nie trzymajmy portfela i dokumentów w tylnych kieszeniach spodni, zewnętrznych kieszeniach kurtek, czy w bocznych kieszeniach toreb. Podczas mierzenia garderoby, pakowania zakupów, płacenia w sklepie, nie odstawiajmy torebki na podłogę lub ladę - złodziejowi wystarczy nawet taki krótki moment. Zwracajmy też uwagę na "sztuczny tłok" i zamieszanie panujące wokół nas w sklepie, autobusie czy hali targowej.

Ku przestrodze, sprawa z gminy Gubin. 10 grudnia w jednym z salonów odnowy w Gubinie mieszkanka tej miejscowości pozostawiła bez opieki w pomieszczeniu socjalnym torebkę damską z zawartością portfela, w którym znajdowało się ponad trzy tysiące złotych, prawo jazdy i dowód osobisty. Torebka wraz z zawartością została skradziona przez złodzieja, który wykorzystał fakt nieobecności innych osób w tym pomieszczeniu.

Hubert Araszczuk