Nie ma mowy o likwidacji gorzowskiego szpitala - zapewnia wiceminister zdrowia Bolesław Piecha, który gościł w Gorzowie, wizytował lecznicę i rozmawiał o jej dramatycznej sytuacji finansowej. Przypomnijmy -zadłużenie szpitala sięga 250 mln zł. Jest najwyższe w kraju.
Wiceminister Piecha zapewnia, że mimo to szpitalowi nie grozi likwidacja tym bardziej, że niektóre jego oddziały- jak np. ortopedia należą do krajowej czołówki. Aby uratować szpital w Gorzowie muszą być spełnione dwa warunki - mówił minister Piecha. Pierwszy to żelazny program restrukturyzacyjny, drugi- komisaryczny zarząd. Jednocześnie minister wyraził zdziwienie, że przed laty podjęto decyzję o połączeniu trzech zespołów szpitalnych w jeden, bez żadnej wizji i bez wyliczeń finansowych. Jak dodał, obecnie prowadzone są zaawansowane rozmowy z bankami komercyjnymi, nie tylko polskimi, by wykupiły tzw. papiery wartościowe o nominale łącznym około 1 miliarda złotych, by w ten sposób dokapitalizować polską służbę zdrowia. Na początku przyszłego roku mają być znane efekty tych rozmów.
Komentarze opinie