Nie ma dla niego miejsca, prawdopodobnie więc odejdzie. To, o czym kibice Stali spekulują właściwie od zakończenia ubiegłorocznych rozgrywek, stanie się faktem. Wieloletni kapitan Stali, Piotr Paluch raczej nie znajdzie miejsca w nowej ekstraligowej drużynie. Sam zawodnik mówi nam wprawdzie, że nic nie jest jeszcze przesądzone, ale doskonale wie, jaka jest sytuacja kadrowa w drużynie.
Jak nam powiedział, swoje szanse zostania w Stali - wzmocnionej Tomaszem Gollobem, Rune Holtą i Peterem Karssonem - ocenia nisko, pół na pół. Prawdopodobnie jest już także za późno na to, by mógł znaleźć miejsce w innych, nawet pierwszoligowych, klubach.
Najbardziej prawdopodobna opcja to podpisanie przez Piotra Palucha kontraktu ze Stalą i wypożyczanie go innemu klubowi. Sytuacja żużlowca ma się jednak wyjaśnić pod koniec stycznia.
Komentarze opinie