Nie będzie oddziału Krajowego Rejestru Sądowego w Gorzowie. Sprawa jest już przesądzona- mówi prezes sądu okręgowego Alina Czubieniak. W ten sposób pozostajemy jedynym miastem z siedzibą wojewody, który nie ma rejestru sądowego i nadal nasze sprawy gospodarcze będziemy musieli załatwiać w Zielonej Górze, a pozostałe - w Szczecinie. Co gorsze do decyzji resortu sprawiedliwości nie ma w zasadzie uzasadnienia, jedynie informacja, że tworzenie oddziału KRS-u u nas nie nie konieczne. Starania o utworzenie rejestru trwały już od kilku lat. Całkiem realne szanse pojawiły się w marcu, ministerstwo poprosiło wówczas o spełnienie kilku niezbędnych do tego warunków. Miasto natychmiast przekazało budynek domu dziecka przy Walczaka, przygotowano plan funkcjonowania sądu. Nie wymagało to wielkich nakładów, to przecież tylko kilka etatów- tłumaczy Alina Czubieniak. Jeszcze w marcu goszczący w naszym mieście Kazimierz Marcinkiewicz mówił, ze jest dobrej myśli w tej sprawie. Do czasu gdy był premierem wszystko wskazywało na to, że będziemy mieli KRS, teraz decyzja jest już inna i myślę, że to jedyny powód- mówi Alina Czubieniak. Starania o utworzenie KRS-u od kilku lat podejmowali przedstawiciele środowisk przedsiębiorców, jak i polityków. Ich zdaniem brak rejestru opóźnia powstawanie nowych firm. Teraz zarejestrowanie działalności gospodarczej w KRS-ie w Zielonej Górze trwa długie miesiące.
Komentarze opinie