Nauczyciele gorzowskiego chemika spotkają się z radnymi

Dyrekcja „chemika” przy ul. Czereśniowej, nauczyciele i rodzice uczniów mają się dziś spotkać z gorzowskimi radnymi. Tematem będą plany magistratu dotyczące zmian na mapie oświatowej Gorzowa.

Dyrekcja Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących twierdzi, że mogą one zaszkodzić szkole. Jak już informowaliśmy, plany są takie, żeby działające w „chemiku” Gimnazjum nr 2, straciło profil sportowy i jako szkoła ogólna przejęło część uczniów z rejonów dziś należących do 13 i 20 i Gimnazjum nr 9 przy ul. Zamenhofa. W ten sposób „chemik” zyskałby dwie klasy gimnazjalne, ale w zamian stracił klasę liceum o profilu ogólnym i jedną z klas technicznych.

Gorzowscy radni o sprawie rozmawiali wczoraj. Zdaniem przewodniczącego Rady Miasta Jerzego Sobolewskiego potrzebny jest dialog między dyrekcją „chemika” a władzami Gorzowa.

Magistrat tłumaczy, że zmiany są konieczne, bo rejony szkół nr 20, 13 i Gimnazjum nr 9 na Górczynie się rozrastają i uczniów przybywa. Mówi radny PiS i jednocześnie lubuski kurator oświaty Roman Sondej.

Tymczasem zdaniem Jakuba Derech-Krzyckiego z klubu Nadzieja dla Gorzowa sprawa jest rozdmuchana przez media. Radnemu nie podoba się, że we wszystko wmieszani są uczniowie.

Propozycjami zmian w funkcjonowaniu gorzowskich szkół mają pod koniec stycznia lub na początku lutego zająć się radni.