AZS AWF Gorzów jutro zagra mecz, który urósł do rangi super ważnej. We własnej hali zmierzy się ze Stalą Mielec. Jeśli chcemy realnie myśleć o play- autach musimy to spotkanie po prostu wygrać i zainkasować dwa bardzo ważne punkty - mówi Michał Kaniowski trener AZS-u AWF
Stal to drużyny, która jest oczko wyżej od podopiecznych trenera Michała Kaniowskiego. Ma 12 pkt w ligowej tabeli, gorzowianie jak na razie uzbierali 11 oczek. Do meczu nasi zawodnicy przygotowywali sie skrupulatnie. Wiedzą już praktycznie wszystko o rywalu, jak stanąć w obronie, jak rozmontować defensywę Stali i jak pokonań nieprzewidywalnego bramkarza. Po ostatnich porażkach głód zwycięstwa jest bardzo duży. Zwłaszcza po meczu z Travelandem-Społem Olsztyn. W ostatnich dwóch spotkaniach nie grał Filip Kliszczyk. Brak naszego rozgrywającego był bardzo widoczny, bo z drugiej linii bramki praktycznie zdobywał Vladimir Khuzeyev. W trzech meczach rzucił aż 33 bramki. Filip Kliszczyk, były reprezentant kraju ostatnio nie grał, bo chorował. Teraz czuje sie dobrze i ma nadzieje że pomoże drużynie zdobyć dwa punkty.
Początek spotkania jutro o 18 relacja w RMG 95,6 fm.
Komentarze opinie