Narodowe Czytanie – wyjątkowa rola wojewody Jerzego Ostroucha

Głosem Jana Skrzetuskiego przemówił wojewoda lubuski. Ramię w ramię z zaproszonymi gośćmi: aktorami i ludźmi kultury Jerzy Ostrouch czytał fragmenty ""Trylogii"" Henryka Sienkewicza. Prezydencka akcja ""Narodowe Czytanie"" odbyło się w WiMBP w Gorzowie Wlkp.

Narodowe Czytanie – wyjątkowa rola wojewody Jerzego Ostroucha

Po raz drugi Wojewoda Lubuski zaprosił do Gorzowa aktorów i ludzi kultury, by włączyli się do ogólnopolskiej akcji ""Narodowe Czytanie"". O ile w ubiegłym roku wojewoda Jerzy Ostrouch ograniczył swoją rolę do gospodarza imprezy, w tym roku wcielił się w rolę jednej z postaci literackich - Jana Skrzetuskiego. Ramię w ramię z Dorotą Stalińską, Beatą Kawka, Małgorzatą Perą, Mieczysławem Hryniewiczem, Januszem Rewersem, Adamem Bałdychem i Cezarym Żołyńskim czytał fragmenty ""Trylogii"".

Jan Skrzetuski to jeden z głównych bohaterów powieści Henryka Sienkiewicza Ogniem i mieczem, wzorowany na historycznej postaci Mikołaja Skrzetuskiego, po którym powieściowy bohater otrzymał nazwisko. Skrzetuski to ideał rycerza, chrześcijanina, dla którego służba Bogu i ojczyźnie oraz honorowi stanowiły wartości cenniejsze nad życie. W ich imię gotów był poświęcić życie prywatne, minimalizując znaczenie własnych dramatów w obliczu tragedii Rzeczypospolitej. Skrzetuski występuje także w Potopie Henryka Sienkieiwcza. jako postać drugoplanowa.

- Nie ukrywam, że to jedna z moich ulubionych postaci ""Trylogii"", właśnie z uwagi na cechy charakteru i archetypiczne już dziś wzorce postępowania - zauważa wojewoda. - Dlatego chętnie na chwilę wcieliłem się w rolę Jana Skrzetuskiego, bo podobnie jak on dobro kraju stawiam na pierwszym miejscu - dodał wojewoda Jerzy Ostrouch.

III edycja prezydenckiej akcji - ""Trylogia"" Henryka Sienkiewicza

"Narodowe Czytanie" to już trzecia edycja akcji głośnego czytania polskich dzieł literackich. Dwa lata temu Prezydent RP rozpoczął akcję od głośnego czytania dzieł Adama Mickiewicza, w ubiegłym roku czytano dzieła Aleksandra Fredry, w tym roku głośno było dzięki dziełom Henryka Sienkiewicza.