Dziś rano, naprzeciwko Dworca PKP, otwarto drugi punkt niemal kultowego dla wielu gorzowian - Baru Agata. Już od rana sympatyczne panie kucharki rozpoczęły wielkie gotowanie. Wśród wielu przysmaków oferowanych przez bar nie mogło zabraknąć pierogów, z których Bar Agata słynął jeszcze wtedy, gdy jego placówka znajdowała się w stilonowskim lokalu naprzeciwko katedry.
"Myślę, że bar będzie tak samo dobrze prosperował jak ten przy Sikorskiego 55. Klienci - jak widać - przychodzą. Jak na pierwszy dzień nie jest źle. Oby tak dalej" - powiedziała kierownik Baru Agata - Marzenna Koniuszy.
W menu znaleźć możemy m.in. wspomniane już pierogi, krokiety, rybę smażoną, pełen zestaw surówek. Klienci najbardziej cenią sobie to, że potrawy smakują tak samo jak w domu, a nawet i lepiej. "Jestem tu pierwszy raz, ale smakuje mi niesamowicie. Wcześniej przychodziłem do tego drugiego punktu, przy ulicy Sikorskiego, teraz będę miał dylemat, gdzie pójść" - powiedział Piotr, klient baru.
Z faktu otworzenia nowego punktu zadowolone są również kucharki, które mają nadzieję że posiłki przygotowywane przez nie przypadną do gustu wielu gorzowianom i że Bar Agata stanie się przez nich często odwiedzanym miejscem.
Komentarze opinie