Około 40 tysięcy złotych kosztować będzie gorzowski szpital naprawa zepsutego mammografu. Do czasu usunięcia awarii Zakład Diagnostyki Obrazowej i Radiologii Interwencyjnej nie będzie wykonywał badań mammograficznych.
Niestety trudno określić jak długo potrwa naprawa, pacjentki muszą więc uzbroić się w cierpliwość. – Lecznicy nie stać na zakup nowego mammografu – mówi dyrektor szpitala Marek Twardowski.
Tymczasem już w grudniu do szpitala trafić ma nowoczesny tomograf komputerowy. Jego zakup będzie możliwy dzięki dofinansowaniu przez Ministerstwo Zdrowia w ramach programu zwalczania chorób nowotworowych.
Komentarze opinie