Reklama

Nad gorzowskimi jeziorami pustki

04/07/2007 23:06
Lipiec mamy kapryśny. Więcej deszczu niż słońca. Nie ma się co dziwić, że nad gorzowskimi jeziorami pustki. Narzekają przede wszystkim dzierżawcy plaż, sprzedawcy lodów, właściciele punktów gastronomicznych i wypożyczalni sprzętu wodnego.
"Przy takiej pogodzie interes nie idzie" - mówił Zbigniew Sulikowski – dzierżawca z Kłodawy. Choć plażowiczów jak na lekarstwo, na wodnym posterunku w gotowości - ratownik. Jak mówi Krzysztof Koza – praca jest zawsze bez względu na pogodę. Jak nie w wodzie, to na lądzie. Trzeba dbać o porządek. Oprócz ratowników, rękę na pulsie trzyma policja. Funkcjonariusze kontrolują pobliskie kąpieliska. Jak mówią, największym problemem jest ciągle alkohol spożywany przez młodzież na plaży. Za takie wykroczenie grozi stuzłotowy mandat.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do