Nacjonalizm gorzowski nie sprzyja współpracy w regionie

Nacjonalizm gorzowski nie sprzyja współpracy w regionie, a pozostała część województwa patrzy na północ z niechęcią – mówił przewodniczący sejmiku lubuskiego.

W ten sposób Tomasz Możejko ocenia ostatnie zamieszanie z uchwaleniem planu zagospodarowania przestrzennego województwa i zapowiedziami prezydenta Gorzowa w sprawie zorganizowania debaty nad przyszłością regionu.

Tadeusz Jędrzejczak stwierdził, że jego zdaniem w Lubuskiem Gorzów jest traktowany gorzej od Zielona Góra i zapowiedział na ten temat dyskusję. Po ostatniej sesji sejmiku i przyjęciu planu zagospodarowania przestrzennego, czemu prezydent był przeciw, Tadeusz Jędrzejczak ogłosił, że powstało nowe województwo – zielonogórskie, a niedawno zapowiedział, że 12 kwietnia ogłosi, co dalej. Jak na te słowa zareagował przewodniczący sejmiku lubuskiego? Tomasz Możejko uważa, że dyskusja wywołana przez prezydenta to nic innego jak zasłona dymna.

Przewodniczący sejmiku dodał, że wszelkie próby naruszania integralności województwa przez polityków z północy to bzdura.

Tomasz Możejko odniósł się także do oskarżeń polityków i samorządowców z północy dotyczących planu zagospodarowania przestrzennego województwa oraz uchwalania dokumentu podczas sesji sejmiku. Prezydent Gorzowa, ale też radni wojewódzcy z północy wskazywali, że dokument zawiera sporo błędów merytorycznych, a poza tym powinien być przyjmowany w czerwcu, razem ze strategią rozwoju województwa lubuskiego. Wskazywano, że tak ważne dokumenty dla regionu powinny ze sobą współgrać. Ponadto podczas uchwalania dokumentu powtórzono głosowanie ze względu na awarię systemu liczącego głosy. To wywołało oskarżenia między innymi polityków PiS. Mówili oni o dyktaturze, skandalu i kpinach z demokracji. Głosowanie powtórzono i uchwała dotycząca planu przeszła.

Tomasz Możejko uważa że, dokument nie zawiera błędów merytorycznych a stylistyczne. Podkreśla, że jego przyjęcie było jak najbardziej właściwe, a po przyjęciu strategii plan może być jeszcze zmieniany.

Wczoraj podczas konferencji prasowej szefowa klubu PiS w sejmiku Elżbieta Płonka zapowiedziała, że politycy tej partii rozważają złożenie wniosku do wojewody, aby uchylić uchwałę sejmiku w sprawie planu zagospodarowania przestrzennego województwa.