Reklama

Na wzgórzach wzdłuż zachodniej obwodnicy miałby być ustawiony wielki napis ""Gor

08/05/2007 20:51
To więcej niż tablica z nazwą miasta stojąca przy wjeździe do Gorzowa. Wielki napis ustawiony na wzgórzach wzdłuż zachodniej obwodnicy miałby informować jadących tą trasą kierowców, że widoczne w dali miasto to właśnie Gorzów Wielkopolski, a jego mieszkańcy w ten oryginalny sposób zachęcają do tego, by nie tylko objeżdżać nadwarciański gród, ale i wpisać go na listę miejsc wartych odwiedzenia.
Na pomysł takiej wizytówki wpadł prezydent Tadeusz Jędrzejczak, a przyklasnął mu naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej, Leszek Rybka. - "Widok pięknie oświetlonego Gorzowa aż prosi się o jakieś zatytułowanie, by nie być kolejnym anonimowym miastem na trasie" - mówi naczelnik Rybka. Pomysły na taki napis są dwa - jeden to postawienie wysokich na kilka metrów liter, układających się w nazwę miasta, a drugi - bardziej oryginalny - to zrezygnowanie z fizycznych liter na rzecz zamontowania potężnych reflektorów, które nazwę miasta rzutowałyby na powierzchnię nieba. Leszek Rybka zwrócił się do firmy zajmującej się systemami oświetleniowymi z prośbą o sprawdzenie, czy takie rozwiązanie jest możliwe do zrealizowania i jeśli tak - jaki byłby tego koszt. Jak przy każdym tego typu pomyśle kwestia pieniędzy jest o tyle istotna, że chodzi o środki z kasy miasta. Wstępnie udało się zabezpieczyć na ten cel 250 tysięcy złotych. "Pomysł dobry, ale jeszcze lepszy byłby, gdyby nic nie kosztował. Są ważniejsze cele" - tak gorzowianie chwalą i jednocześnie ganią magistrat za plany spożytkowania miejskich pieniędzy. Naczelnik Rybka dodaje, że koszty mogłoby zmniejszyć skrócenie drugiego członu nazwy do Wlkp. Na razie pomysł pozostaje w fazie sprawdzania dokładnych kosztów i możliwości realizacji.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do