Na wyjeździe w walce o kolejne ligowe zwycięstwo

Siedemnaście spotkań w Ford Germaz Ekstraklasie w tym sezonie mają za sobą koszykarki KSSSE AZS PWSZ Gorzów. Co ważniejsze, wszystkie wygrane. Tym razem akademiczki pojadą powalczyć o ligowe punkty z Odrą Brzeg.

Zawodniczki z miasta nad Wartą wciąż mają status niepokonanych w Polskiej Lidze Koszykówki Kobiet, a ostatnio gładko wygrały z zespołem CCC Polkowice, pokonując je we własnej hali 69:57. Jedną z lepszych w naszej drużynie była Liudmila Sapova, zaś niewiele gorsze okazały się Justyna Żurowska oraz Nicky Anosike, która niedawno do nas powróciła po rocznej nieobecności w naszym klubie. Mimo małej ilości zdobytych punktów świetnie zagrała Samantha Richards, która popisała się genialnym rozegraniem piłki.

Trudniejszą przeprawę miały podopieczne Jarosława Zyskowskiego, które w Poznaniu wygrały zaledwie jednym punktem 61:60 z tamtejszym MUKS-em, który w tym sezonie wyjątkowo słabo spisuje się na ligowych parkietach, ale w tym meczu jednak zaskoczył. Do tego trudnego zwycięstwa z pewnością przyczyniła się bardzo dobra skuteczność Maurity Reid i Esmery Vargas-Sanchez.

Obecnie Odra zajmuje 6. miejsce z 27 punktami na koncie. Osiemnaście rozegranych spotkań podzieliły po połowie na przegrane i wygrane. Do czasu wspomnianego już meczu z MUKS-em nie mogły zwyciężyć. Ostatni mecz, który rozstrzygnęły na swoją korzyść miał miejsce 12 grudnia zeszłego roku, kiedy to grały u siebie z Super Pol Tęcza Leszno. Następnie zaliczały wyjazdowe porażki kolejno z Wisłą Can Pack Kraków, Lotosem Gdynia, ŁKS-em Siemens AGD Łódź, a także nie podołały zadaniu w swojej hali przeciwko Enerdze Toruń.

Gorzowianki za to przed wygraniem szlagieru z Polkowicami, w swoim pierwszym ligowym spotkaniu w 2010 roku męczyły się z drużyną Blachy Pruszyński Lider Pruszków, ale dzięki dobrej końcówce wygrał 66:62.

Trudno mówić o wyrównanej kadrze w Brzegu. Opiera się ona raczej na czterech zawodniczkach, z której tylko jedna jest Polką. Najskuteczniejszą, a także najlepiej asystującą w drużynie jest Amerykanka Jazmine Sepulveda, która jak dotąd zebrała 265 punktów. Za nią z 248 oczkami plasuje się Brittany Denson, która świetnie zbiera piłki pod koszem. Następna w klasyfikacji to Xenia Stewart (234 pkt.). Polskim mocnym punktem tego zespołu jest Natalia Małaszewska, która jest drugą najlepiej asystującą koszykarką. Drużynę w znacznym stopniu uzupełniają Marta Żyłczyńska i Justyna Daniel. Ogółem rzecz biorąc Odra Brzeg nie może pochwalić się zbyt dobrą skutecznością w rzutach z dalszego dystansu.

W zespole Dariusza Maciejewskiego groźne będą wyróżnione już Żurowska i Sapova, a także Sydney Spncer. Trójka ta należy do najskuteczniejszych zawodniczek naszej ekipy. Dzięki Richards spodziewać się możemy wysokiej klasy asyst, którymi już niejednokrotnie się popisywała, stąd jej wysoki wynik w tym elemencie. Z kolei Izabela Piekarska bardzo dobrze wypełnia swoje zadania w obronie, wykorzystując swój wzrost podczas zbiórek. Świetną alternatywą dla tych wszystkich koszykarek są oczywiście Agnieszka Kaczmarczyk, Yuliya Dureika i rozgrywająca Katarzyna Dźwigalska, które także niejednokrotnie pokazały swoją niemałą wartość. Coraz lepiej również pokazuje się Nicky Anosike, dla której będzie to trzeci mecz po powrocie do AZS-u.

Z pewnością czeka nas spora dawka emocji. Dodatkowego smaczku dodaje fakt, że następnego dnia będziemy świadkami pojedynku tych drużyn o półfinały Pucharu Polski. Spotkanie w ramach FGE rozpocznie się 7 lutego o godzinie 16 w hali sportowej przy ul. Oławskiej 2 w Brzegu.

Autor: Marcin Malinowski