To znak, że trwa coroczna kwesta na rzecz Towarzystwa Pomocy imienia Świętego Brata Alberta.
W akcję zaangażowało się 120 wolontariuszy, głównie uczniów gorzowskich szkół i studentów uczelni. – Liczymy na wrażliwość i hojność mieszkańców – mówi kierownik schroniska dla bezdomnych mężczyzn Sylwia Krasińska.
- Pieniądze, jakimi dysponujemy, są niewielkie – mówi prezes Towarzystwa Pomocy imienia Świętego Brata Alberta Stanisław Żytkowski.
Wolontariuszy ubranych w zielone stroje Mikołaja będzie można spotkać na ulicach Gorzowa do piątku. W ubiegłym roku podczas kwesty zebrano ponad 10 tysięcy złotych.
Komentarze opinie