"Obiecaliśmy i słowa dotrzymaliśmy" - tak mówił kilka minut po godz. 18 dyrektor gorzowskiego OSiRu Zygmunt Baś po tym, jak na stadionie przy Śląskiej odpalono oświetlenie. Pierwszą, oficjalną prezentację świateł oglądały władze klubu i radni Gorzowa.
Wśród tych, którzy podziwiali oświetlenie na stadionie byli prezes Stali Władysław Komarnicki i radni Arkadiusz Marcinkiewicz, czy Marek Kosecki. Najbardziej rozemocjonowany był dyrektor Zygmunt Baś, który odpowiada za prace na obiekcie. Światła odpalono o 18, a ocena obserwatorów była jedna - stadion wygląda w ich blasku imponująco. Na stadionie zamontowano 96 żarówek, każda o mocy 1500 watów; wiszą na 11 słupach oraz na zadaszeniu wieżyczki i trybuny przy starcie. Dodatkowe dwa maszty zostały postawione w parkingu. Dzięki tym światłom tor został oświetlony z mocą 1100 luxów, co w zupełności wystarczy do spełnienia wymogów stawianych przez Ekstraligę Żużlową S.A.
Komentarze opinie