Orlik przy Zespole Szkół nr 13 nie tonie już wieczorami w ciemnościach. Dotąd wszyscy, którzy chcieli popołudniami pograć na boisku, mogli to robić, ale tylko do zmroku. Później na Orliku przy „trzynastce”, podobnie jak na innych w Gorzowie, zapadała noc.
O ciemnościach na gorzowskich Orlikach mówiliśmy wielokrotnie. Szkoły tłumaczyły, że na włączenie świateł nie mają pieniędzy. Jeżeli już pojawiali się chętni, którzy chcieli płacić za prąd, to szkoły odmawiały, bo nie wolno im na Orliku zarabiać.
Problem udało się rozwiązać w Zespole Szkół nr 13. Dyrektor Tadeusz Wierzbicki liczy, że pieniądze na włączenie światła na Orliku uda się wygospodarować z działalności przyszkolnej stołówki:
Oświetlenie na Orliku przy ZS nr 13 ma działać do końca listopada, czyli do momentu, kiedy na Orliku będą pracowali animatorzy.
Problem ciemności na Orlikach dało się częściowo przynajmniej rozwiązać w innych miastach – chętni do korzystania z oświetlonych Orlików wysyłają SMS, a specjalny system włącza oświetlenie.
– Nasza instalacja nie jest przygotowana na takie działanie – mówiła wiceprezydent Ewa Piekarz.
Komentarze opinie