Reklama

Na liście PO zabraknie polityków z Gorzowa

RMG Fm
13/07/2011 13:05
Na liście lubuskiej Platformy Obywatelskiej do parlamentu może zabraknąć polityków z Gorzowa – usłyszeliśmy nieoficjalnie od jednego z działaczy miejskiej PO. Jego zdaniem miałaby być to kara za aferę z tzw. „martwymi duszami”. Przypomnijmy, po tym, jak sprawa ujrzała światło dzienne miejskie struktury PO rozwiązano. Odbudową partii w mieście zajął się powołany tydzień temu komisarz. On także, obok prokuratury, ma wyjaśniać całą sprawę. Tymczasem, jak wynika z informacji przekazanej nam od jednego z członków gorzowskiej PO, polityków z naszego miasta może zabraknąć na liście do parlamentu. O sprawę pytaliśmy dziś szefową lubuskiej PO. Bożenna Bukiewicz podkreśla, że takie informacje to kompletna bzdura:

W brak członków gorzowskiej PO na listach nie wierzy też radny PO Robert Surowiec:

Przypomnijmy, gorzowianka od której zaczęła się afera z „martwymi duszami” w gorzowskiej PO zweryfikowała swoje zeznania. Jak pisaliśmy 9 lipca, kobieta rozpoznała swój podpis na deklaracji członkowskiej.



Wcześniej Dorota P. twierdziła, że nigdy się do PO nie zapisywała i złożyła zawiadomienie do prokuratury. Twierdziła, że bez jej wiedzy wykorzystano jej dane i podpis. O sprawie mówiliśmy już w maju.


Tymczasem, w trakcie trwającego postępowania kobieta przyznała śledczym, że to jednak jej podpis widnieje pod deklaracją członkowską. Dodajmy, że prokuratura ma zeznania kolejnych trzech osób, które twierdzą, że do PO nie wstępowały, a znalazły się na listach członkowskich partii.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do