Masz nowe mieszkanie lub mieszkanie do remontu? Masz też spory problem. Na gorzowskim rynku pracy zaczyna brakować fachowców. Coraz trudniej o ekipę remontową, bo dobrzy fachowcy wyjeżdżają za granicę, a ci, którzy pozostali- korzystają i windują ceny. Problemy mają też firmy budowlane, którym zaczyna brakować rąk do pracy. Dlatego trzeba ich szukać już wśród uczniów szkoły budowlanej. Jak mówi dyrektor gorzowskiej budowlanki Jerzy Górecki- w ostatnim czasie kilkakrotnie szkołę odwiedzali przedsiębiorcy, którzy zostawiali uczniom ostatnich klas ulotki zachęcające do zgłoszenia się do nich. Cykl kształcenia w zespole szkół budowlanych jest dość długi. Trzy lata trwa szkoła zasadnicza, cztery - technikum, to często zniechęca młodych do podejmowania nauki. Wybierają wtedy specjalistyczne kursy organizowane m.in. przez zakłady czy prywatne szkoły. Uczniowie, z którymi rozmawiało RMG potwierdzają, że myślą o pracy za granicą, bo tam zarobią kilkakrotnie więcej.
Komentarze opinie