Do tej pory, jeśli przewoźnik chciał sprawdzić liczbę przewożonych osób, zlecał badania i przeprowadzali je ankieterzy, pomocny był także monitoring zamontowany w autobusach i tramwajach. Teraz nie będzie już to potrzebne. Spółka właśnie rozstrzygnęła przetarg na dostawę i montaż systemów liczących pasażerów.
Specjalne bramki działają już w dwóch autobusach, to jednak zbyt mało, by objąć monitoringiem wszystkie kursy na danej linii, wykonywane w ciągu doby. Teraz będzie to już możliwe.
System posłuży także do wyjaśniania skarg, jakie nieraz napływają od pasażerów.
Informacje dotyczące ilości pasażerów wykorzystywać będą także urzędnicy z Wydziału Transportu Publicznego Urzędu Miasta. Dane posłużą choćby ewentualnych zmian w rozkładach jazdy – mówi dyrektor wydziału Tadeusz Tomasik.
Wprowadzenie systemu będzie dużo tańszym rozwiązaniem od zlecanych badań, z których dotychczas korzystaliśmy – dodaje dyrektor Tomasik.
System ma być pomocny także przy wyjaśnianiu skarg, jakie nieraz napływają od pasażerów, którzy skarżą się choćby na brak możliwości wejścia do przepełnionego autobusu.
Komentarze opinie