- Mur przy ul. Walczaka w Gorzowie zagraża bezpieczeństwo przechodniów – twierdzi radny PO Marek Kosecki i domaga się jego rozbiórki.
Chodzi o odcinek oddzielający chodnik od piwnic dawnego browaru. Zdaniem radnego zniszczony mur coraz bardziej odchyla się od pionu.
Urzędnicy twierdza, że radny PO przesadza. – Może mur nie jest w najlepszym stanie i z pewnością wymaga naprawy, jednak nie zagraża on przechodniom – powiedział wiceprezydent Stefan Sejwa.
Na razie trudno określić, kiedy remont mógłby się odbyć. Być może dowiemy się tego, gdy gotowy będzie już projekt przyszłorocznego budżetu miasta.
Komentarze opinie