Reklama

Multum sportu w Gorzowie. Sparingi koszykarek, ruszają szczypiorniści, walczą też piłkarze i żużlowcy

egorzow.pl - Marcin
07/09/2017 16:00

Zapowiedź sportowego weekendu 8-10.09.2017

Ogromną ilość atrakcji sportowych będą mieli do wyboru kibice w najbliższy weekend. Pierwsze przetarcia mają przed sobą koszykarki, ligę rozpoczynają szczypiorniści, a kolejne zmagania czekają piłkarzy i walczących o finał rozgrywek żużlowców.

 

Koszykówka - Sparing: InvestInTheWest AZS AJP Gorzów - CCC Polkowice 8.09.2017r., godz. 18, Hala Akademii im. Jakuba z Paradyża przy ul. Chopina 52 w Gorzowie

 

Podopieczne Dariusza Maciejewskiego są już prawie w komplecie. Brakuje jedynie podkoszowej Carolyn Swords, mającą do rozegrania play-off WNBA. Z zespołem trenują już inne zagraniczne koszykarki, jak Julia Rytsikava, Annamaria Prezelj i Francesca Dunders. Na początek gier kontrolnych Akademiczkom przyjdzie się zmierzyć z ekipą, z którą wspólnie stworzyły wielkie widowisko w ćwierćfinałach ubiegłego sezonu Basket Ligi Kobiet, a więc z CCC Polkowice. Dla kibiców będzie to więc niezwykła gratka i doskonała okazja, by poznać nowe koszykarki, które dołączyły do Pauliny Misiek, Aleksandry Pawlak i gorzowskiej młodzieży. Wstęp wolny.

 

Koszykówka - XIV Memoriał Aleksandry Piotrowskiej 9-10.09.2017r., Hala Akademii im. Jakuba z Paradyża przy ul. Chopina 52 oraz Hala I Liceum Ogólnokształcącego im. Tadeusza Kościuszki przy ul. Puszkina 31 w Gorzowie

 

W hali AJP będzie się działo przez cały weekend. I nie tylko tam. Tym razem w ramach corocznie rozgrywanego memoriału tragicznie zmarłej Oli Piotrowskiej odbędą się trzy osobne turnieje, w których zmierzą się drużyny I-ligowe, juniorki i kadetki. Zmagania dwóch pierwszych kategorii śledzić będzie można w hali przy Chopina. Podzielone na dwie grupy osiem zespołów kadetek, a wśród nich dwie ekipy AZS AJP, rywalizować będzie zaś przy Puszkina. Cały terminarz dostępny TUTAJ.

 

Koszykówka - Sparing: CCC Polkowice - InvestInTheWest AZS AJP Gorzów 9.09.2017r., godz. 15:30, Gimnazjum nr 2 przy ulicy Zacisze 1 we Wschowie

 

Akademiczki z "Pomarańczowymi" spotkają się dwa dni pod rząd. Rewanż za piątkowy pojedynek odbędzie się w ramach festynu rodzinnego z okazji 10-lecia klubu WSTK Wschowa-Sława. Organizatorzy przygotowali wiele innych atrakcji w postaci meczów innych drużyn. Jednymi z gości będą mistrzowie Polski ze Stelmet BC Zielonej Góry, z którymi to gorzowianki zmierzą się 13 września w mieszanych składach podczas prezentacji tej drużyny. Dochód z biletów zostanie przekazany na cele charytatywne.

 

Piłka nożna - 6. kolejka IV ligi lubuskiej: Ilanka Rzepin - Warta Gorzów 9.09.2017r., godz. 11, Stadion Miejski przy ul. Poznańskiej w Rzepinie

 

Lider tabeli wybierze się na dość trudny teren. Po pięciu kolejkach Ilanka ma cztery punkty straty do pierwszego miejsca i z pewnością jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa. Wszyscy pamiętają, jak zaskoczyli w ubiegłym sezonie, pokonując u siebie Stilon Gorzów jako jedyni w rundzie jesiennej. Mimo, że w Rzepinie nie ma już trenera Kamila Michniewicza, to zespół nadal radzi sobie dobrze. Na ostatnim wyjeździe poprawili dotychczasową bolączkę, mianowicie po raz pierwszy w sezonie zachowali czyste konto, pokonując Spójnię Ośno Lubuskie 3:0. Na rozkładzie mają też gorzowski Piast (3:2), z którym Warta wygrała w Karninie 3:0. Rzepinianie przegrali jednak dwa spotkania: 1:3 z Tęczą w Krośnie Odrzańskim i 2:4 z Syreną Zbąszynek. Biorąc pod uwagę to, kto z kim grał, to większe szanse wypada dać beniaminkowi, który radzi sobie znakomicie. Warciarze zanotowali tylko jeden remis: 2:2 na wyjeździe z Czarnymi Browar Witnica. Nie mniej jednak szykuje się ciekawa rywalizacja.

 

Piłka nożna - 6. kolejka IV ligi lubuskiej: Piast Gorzów-Karnin - Arka Nowa Sól 9.09.2017r., godz. 14, Stadion SOSiR przy ul. Łagodzińskiej 26 w Gorzowie (Karninie)

 

Nie jest to udany sezon dla "czerwono-czarnych". Pięć porażek w pięciu spotkaniach daje im ostatnie miejsce w tabeli razem z Budowlanymi Lubsko, którzy mają jednak nieco lepszy bilans bramkowy. Arka Nowa Sól jest jednak niewiele wyżej. Z pięcioma "oczkami" zajmują trzynastą lokatę. Trudno jednak o optymizm, ale boisko wszystko zweryfikuje. W poprzednich rozgrywkach Piast również słabo zaczął, ale potem potrafił się odbić.

 

Piłka ręczna - 1. kolejka I ligi gr. A: Stal Gorzów - MKS Mazur Sierpc 9.09.2017r., godz. 18, Hala Zespołu Szkół nr 20 przy ul. Szarych Szeregów 7 w Gorzowie

 

Po wielu namysłach i rozważaniach podjęto decyzję, że znakomity beniaminek I ligi, wicelider poprzednich rozgrywek nie skorzysta z zaproszenia do PGNiG Superligi. Tak oto "żółto-niebiescy" ponownie zagrają w I lidze i po kilkunastu tygodniach przerwy powrócą na parkiet z nowymi siłami, nieco odmienieni, ale tak samo ambitni. Dariusz Molski stracił najlepszego swojego strzelca, Stanisława Gębale oraz Seweryna Gryszkę. W ich miejsce pozyskano jednak snajpera innego zespołu, Wiktora Bronowskiego z Orlen Wisły II Płock oraz Adriana Chełmińskiego. Doszli także pochodzący z Gorzowa bracia Konrad i Kornel Litwinowie. Tym samym udało się poszerzyć kadrę, osłabioną jednak brakiem kontuzjowanego Adriana Turkowskiego (8 tygodni przerwy) i borykającego się z urazem, ale chcącego grać Bartosza Starzyńskiego. Gorzowska ekipa ligę rozpocznie od starcia z jednym ze słabszych zespołów poprzedniego sezonu. MKS Mazur Sierpc zajął przedostatnie miejsce w tabeli, ale nie spadł, gdyż powiększono ligę. Trener Stali nie zamierza ich jednak zlekceważyć. Drużyna ta zdołała się zresztą wzmocnić bez straty zawodników. Z Warmii Olsztyn przyszedł mocny kołowy Piotr Pakulski, a oprócz tego pojawili się też Damian Piórkowski i Marcin Iwiński. Gorzowianie mają za sobą serię sparingów. Może nie zawsze zwycięskich, ale na pewno dających dużo materiału do analizy. Mierzyli się z Nielbą Wągrowiec, AZS-em UZ Zielona Góra, MKS-em Real Astromal Leszno, MSPR-em Siódemką Miedź Legnica, Gwardią Koszalin czy nawet norweskim Kolstad, z którym zremisowali.

- Myślę, że jesteśmy przygotowani ani lepiej ani gorzej, jak w tamtym sezonie. Teraz będzie na pewno trudniej i już pierwszy mecz to zweryfikuje. Wszyscy nas znają, wzmacniają się i nikt przed nami się nie położy. Musimy wystrzegać się pamięci o wynikach spotkań z poprzednich rozgrywek, podejść do meczu bardzo skoncentrowani. Na pewno nie będzie łatwo, lekko i przyjemnie. Mazur Sierpc się wzmocnił. Doszło kilku zawodników z dużym stażem ligowym. Będą o wiele trudniejszym rywalem. To naprawdę fajny zespół - powiedział Dariusz Molski.

- Czuję się w tej drużynie naprawdę dobrze. Trener i reszta chłopaków przyjęli mnie w bardzo miły sposób. To nie były plotki, że w Stali Gorzów jest niesamowita atmosfera. Indywidualnie za cel stawiam sobie rozwój. Przyszedłem do lepszej drużyny, mam od kogo się uczyć, bo jest tu dużo doświadczonych graczy. Mam nadzieję, że się rozwinę i dołożę cegiełkę do celu zespołu. Mam nadzieję, że pokażę się z dobrej strony i warto na mnie stawiać, a mecz spokojnie wygramy - dodał Wiktor Bronowski.

 

Piłka nożna - 7. kolejka III ligi gr. III: Stilon Gorzów - Falubaz Zielona Góra 10.09.2017r., godz. 12, Stadion OSiR przy ul. Olimpijskiej 1 w Gorzowie

 

Niedziela stanie pod znakiem ogromnych emocji, które otworzy derbowy pojedynek Stilonu z Falubazem. - Jesteśmy mistrzem lubuskiego i jeden mecz niczego nie zmienia - powiedział swego czasu trener Adam Gołubowski. Będąca na szóstym miejscu w tabeli drużyna z Gorzowa zmierzy się ze znajdującymi się w strefie spadkowej zielonogórzanami, którzy zdołali wygrać tylko raz, na inaugurację z Ruchem Zdzieszowice (1:0). Potem zremisowali 1:1 z Gwarkiem Tarnowskie Góry, by przegrać kolejne cztery ligowe spotkania, w międzyczasie przechodząc jedynie do kolejnej rundy okręgowego Pucharu Polski. Nie ma jednak mowy o lekceważeniu przeciwnika, nawet jeżeli boryka się on z problemami natury finansowej.

- Gramy o trzy punkty, jak w każdym meczu. Cieszymy się, że będą to derby z Falubazem. Jesteśmy dobrze przygotowani mentalnie, fizycznie. To bardzo ważne spotkanie dla kibiców i dla nas. Po tej paraboli, remisie na trudnym terenie i cennym punkcie, ale z jakimś niedosytem, bo straciliśmy bramkę w 93. minucie, nie zakładamy innej możliwości niż nasze zwycięstwo. Falubaz to zespół, który punktowo wygląda słabo, mimo dobrego początku. Natomiast jest to drużyna identyczna, jak w zeszłym sezonie z niewielkimi zmianami. Nie lekceważymy przeciwnika, jest tam potencjał i będziemy bardzo skoncentrowani. Plan mamy jeden: zdominować przeciwnika.  Taki mecz, jak derby Falubazu ze Stilonem, to jedno z takich spotkań, gdzie o takich problemach się zapomina i nie myśli się o tym, że nie ma tych skromnych pieniędzy i nie wiadomo, kiedy będą. Jestem przekonany, że w niedzielę Falubaz wyjdzie na boisko i zrobi wszystko, żeby zdobyć punkty, a sprawy organizacyjnie nie wpłyną na to - zauważył szkoleniowiec, który zwrócił też uwagę na silny punkt ekipy z Winnego Grodu.

- Rzutem na taśmę zakontraktowali Ekwueme, który jest dużym wzmocnieniem. Analizując ich jeszcze w zeszłej rundzie poprzedniego sezonu, kiedy mieliśmy grać z nimi w Pucharze, to trzeba powiedzieć, że na wiosnę nazbierali dużo punktów i rozgrywali fajne mecze. Kluczem do sukcesu był właśnie Martins Ekwueme. Gdyby nie ten transfer, to mogłoby ich już nie być w III lidze - stwierdził Gołubowski.

"Niebiesko-biali" do tego spotkania przystąpią bez Abdula Moustaphy Ouedraogo, który za szybko wrócił po kontuzji kolana i uraz delikatnie mu się odnowił. Z kolei Alan Błajewski nadal ma problemy z mięśniem dwugłowym. Pozostali są do dyspozycji.

Mecz ten oznacza też szereg zmian organizacyjnych, gdyż będzie to impreza masowa o podwyższonym ryzyku. Oznacza to, że bilety będą imienne wraz PESEL-em i trzeba będzie okazać dokument przy wejściu. Identyczne reguły dotyczą fanów gości, którzy na razie nie zgłosili jednak swego przyjazdu. - Względy bezpieczeństwa wymogły na nas zamknięcie części stadionu. Otwarta będzie tylko część bez sektorów C, D, E, F, G. Osoby, które zakupiły karnety na te sektory będą wpuszczone na sektor VIP. Chcemy przyjąć kibiców gości, ale nie mamy informacji, czy przyjadą i w jakiej liczbie. Takie zapytanie wysłaliśmy do Falubazu. Zgodnie z uchwałą PZPN potrzebujemy listy imiennej z numerami PESEL, która musi wpłynąć minimum 24 godziny przed meczem. Przewidujemy, że będzie komplet tysiąca osób. Na tyle jest zgłoszona impreza - mówił w środę dyrektor klubu, Jacek Ziemecki. Wejściówki w cenach 12 zł normalny i 2 zł ulgowy oraz 30 zł na sektor VIP można nabywać w biurze klubu w godzinach 11-15. Dodatkowo planowane jest otwarcie biura w czwartek między 19 a 20 z opcją wydłużenia tego czasu oraz w sobotę między 12 a 14. W dniu meczu otwarte będą kasy nr 1 i 2.

 

Żużel - 2. mecz półfinałowy PGE Ekstraligi: Cash Broker Stal Gorzów - Betard Sparta Wrocław 10.09.2017r., godz. 19, Stadion im. Edwarda Jancarza przy ul. Śląskiej w Gorzowie

 

Ekipa Stanisława Chomskiego przegrała we Wrocławiu 43:47. Odrobienie czterech punktów straty na własnym stadionie nie wydaje się trudnym zadaniem, ale wszyscy pamiętają rundę zasadniczą i wygraną Sparty w Gorzowie 49:41. Wówczas Stal dysponowała też Nielsem Kristianem Iversenem, który z powodu kontuzji w decydującej fazie sezonu zastępowany jest przez Linusa Sundstroema. Na "czarną godzinę" ściągnięto jeszcze kolejnego zawodnika - Daniela Davidssona. To już jest półfinał i wszystko może się wydarzyć. Obie drużyny pokazały w tym sezonie, że są niezwykle mocne, choć miały też słabsze momenty. Nie ulega wątpliwości, że w niedzielę dojdzie do walki na noże.

- Wszyscy muszą pojechać. Musi być monolit. Nie mamy indywidualności, które się wybijają ponad przeciętną. W Sparcie wszyscy są groźni. Każdy z tych zawodników jest żużlowcem wiodącym w różnego typu rozgrywkach, począwszy od juniorów, gdzie mamy Drabika, lidera IMŚJ. Lebiediew jest liderem mistrzostw Europy. Woffinden jest czwarty, a Janowski drugi z niewielką stratą w cyklu Grand Prix. To skład zbudowany tak, by był kompletny i wszystkich trzeba się obawiać - mówił trener Cash Broker Stali Gorzów.

- Na pewno chcę zdobyć ze Stalą tytuł mistrza Polski, bo to najwięcej, co da się osiągnąć. Widzę i czuję to, że jesteśmy mocną drużyną, ze świetną atmosferą. Jestem pierwszy rok w tym klubie, ale zdążyłem się już zżyć z chłopakami i widzę, że każdy z nich ma ambicję, by zdobyć złoto. Zrobimy w tym celu absolutnie wszystko - stwierdził Martin Vaculik.

Awizowane składy

Betard Sparta Wrocław:

1. Tai Woffinden

2. Szymon Woźniak

3. Maciej Janowski

4. Andrzej Lebiediew

5. Vaclav Milik

6. Maksym Drabik

Cash Broker Stal Gorzów:

9. Martin Vaculik

10. Przemysław Pawlicki

11. Krzysztof Kasprzak

12. Linus Sundstroem

13. Bartosz Zmarzlik

15. Rafał Karczmarz

Sędzia: Wojciech Grodzki

Komisarz toru: Jacek Woźniak

Przewodniczący jury: Marek Wojaczek

Komisarz techniczny: Rafał Wojciechowski

 

Autor: Marcin Malinowski

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do