Może uda nam się znów zaskoczyć - rozmowa z Michałem Rybczyńskim
egorzow.pl - Marcin
07/07/2014 20:12
Stal Grizzlies Gorzów po dwóch zwycięstwach awansowali do finałów rozgrywek PLFA8. W sobotę pokonali oni KFA Kurpie & PWSIiP Łomża Jackals oraz Kozły Poznań B. Ważniejsze było pierwsze spotkanie, bo to ono decydowało, kto pojedzie do Iławy na finały. Po raz kolejny jedną z najjaśniejszych postaci na boisku był Michał Rybczyński.
"Niedźwiedzie" nie zaczęły dobrze pojedynku z "Szakalami" i po pierwszej połowie przegrywały 0:12. Później jednak sytuacja odmieniła się i gorzowianie zaliczyli znakomity comeback. - Kurpie byli świetnie przygotowani, mieli bardzo dobrą obronę. Trudno było nam się rozpędzić, ale powoli od drugiej połowy zaczęliśmy biegać. Przejęliśmy inicjatywę i jakoś udało ich się wyprzedzić w punktach - podsumował ćwierćfinałowe spotkanie runningback ekipy z Gorzowa.
Grizzlies zwyciężyli 14:12, a wcześniej wygraną 12:6 grę w finałach zapewnili sobie gracze Kozłów Poznań B. Rezerwy drużyny z TopLigi zmierzyły się następnie z tegorocznymi debiutantami. Nie odbyło się starcie Jackals z Seahawks Trójmiasto B, ponieważ ci drudzy oddali walkowera. Pojedynek gospodarzy z poznaniakami nie miał już jednak dużego ciężaru gatunkowego, bo chodziło tylko o rozstawienie w półfinałach. Z tego też powodu oszczędzany był nasz etatowy rozgrywający. - Grałem jeszcze połowę meczu i zdobyłem jedno podwyższenie. Potem zmieniłem się, bo kolano bolało, a reszcie też przydało się pograć - wyjaśnił popularny "Ryba".
Oba zespoły miały na uwadze fakt, że po tygodniu grać już będą w finałach, dlatego trudno było się dziwić luźniejszej atmosferze. Grizzlies wygrali z Kozłami 26:6. - Ten mecz był tak naprawdę na pół gwizdka. Kozły już się nie spinały. Tu chodziło tylko o miejsce, z którego startuje się w finałach. Jakoś to nam wyszło - przyznał Rybczyński.
Tym samym w półfinale gorzowianie zmierzą się z Przemyśl Bears, a ekipa z Wielkopolski z trzecią drużyną wicemistrza Polski, Warsaw Eagles. W najbliższy weekend zapadną ostateczne rozstrzygnięcia w PLFA8, dlatego nie ma już słabych drużyn. Stal Grizzlies Gorzów przygotowują się pełną parą i nie zamierzają za dużo rozmyślać nad tym, czy trafili na wygodniejszego rywala, czy też nie. - Jedna i druga drużyna to świetnie przygotowane zespoły. Niby to Bears są lepsi, ale jeśli chce się wygrać finał to trzeba wygrywać z każdym i nie można marudzić, że będziemy mieli najpierw trudniejszego przeciwnika. Został tylko tydzień. Może uda nam się wdrożyć parę nowych zagrywek i znów zaskoczyć - zakończył Michał Rybczyński.
Finałowy turniej w Iławie odbędzie się 13 lipca. Początek zawodów zaplanowano na godzinę 11, choć nie jest jeszcze znany rozkład spotkań.
Link do relacji z gorzowskiego ćwierćfinału TUTAJ.
Miło nam też poinformować, że wciąż można wspomóc drużynę Stal Grizzlies Gorzów w walce o najwyższe laury. We wtorek i czwartek odbędą się otwarte treningi dla juniorów. Początek o godzinie 18 obok Orlika przy Zespole Szkół Technicznych i Ogólnokształcących.
Komentarze opinie