Przemysł motoryzacyjny jest główną siłą napędową czeskiej gospodarki, stanowiąc około 20% łącznej produkcji przemysłowej naszych południowych sąsiadów.
W Czechach produkowane są nie tylko auta marki Skoda, ale także Citroeny, Peugeoty i Toyoty, jak również autobusy marki Karosa i SOR oraz pojazdy ciężarowe Tatra i Avia. Do tej grupy wkrótce dołączyć może południowokoreański Hyundai, o ile koncern zdecyduje się na wybudowanie nowych zakładów w Nosowicach na północnych Morawach.
Niektórzy ekonomiści obawiają się jednak rosnącej zależności Czech od kondycji tylko jednego sektora gospodarki. Recesja na światowym rynku motoryzacyjnym może mieć poważne konsekwencje dla sytuacji w tym kraju.
Analitycy uważają, że fabryka TPCA, uruchomiona w miejscowości Kolin w zeszłym roku, może przyczynić się do wzrostu gospodarczego naszych południowych sąsiadów nawet o jeden punkt procentowy.
W 2005 r. wyprodukowano w Czechach ponad 500 tys. samochodów osobowych - po raz pierwszy w historii, a osiągnięty wynik bliski był 600 tys. egzemplarzy. To o 35% więcej niż w roku 2004. Eksport poszybował w górę o 10% do około 432 tys. sztuk.
Komentarze opinie