Moje miasto, czyli jak kobiety Gorzów budowały

W najbliższą sobotę i niedzielę odbędą się dodatkowe pokazy filmu dokumentalnego o pionierkach Gorzowa pt. ""Moje miasto, czyli jak kobiety Gorzów budowały"". Jest to opowieść sześciu kobiet, które po trudach wojennych szukały sobie miejsca na ziemi. Los sprawił, że trafiły na zachód, do Gorzowa. Jak wyglądały ich pierwsze dni w nowym polskim mieście? Z jakimi problemami przyszło się borykać? Co musiały robić, aby stworzyć podwaliny normalności? Co myślą o Gorzowie z perspektywy życia tutaj od prawie siedemdziesięciu lat? Odpowiedzi na wszystkie pytania poznają Państwo po obejrzeniu dokumentu. Będą też ciekawe anegdoty i smutne historie. Ten film to interesująca lekcja historii dla odbiorców w każdym wieku.

Pionierkami, które opowiedziały o swojej pracy i wkładzie na rzecz odbudowy Gorzowa są: Wacława Brzezińska, Zofia Frańczak, Jadwiga Gruziel, Stefania Janicka, Marianna Jankowska i Weronika Kurjanowicz.

W dokumencie będzie można usłyszeć piosenkę, do której melodię skomponował Michał Grabowski, na skrzypcach zagrała Anetta Rajewska, a zaśpiewały Maja Głuszko, Weronika Zapadka i Sandra Dymacz, uczennice Szkoły Muzycznej im. Szeligowskiego w Gorzowie. Dziewczęta wystąpiły też wraz z Katarzyną Kowalczyk i Nadią Andraszczuk w scenach fabularyzowanych.

Produkcją muzyczną i stworzeniem ścieżki dźwiękowej do filmu zajął się Paweł Gorzkiewicz. Utwór gitarowy skomponował Maksymilian Operacz, również młody twórca z Gorzowa. Za dokumentację fotograficzną odpowiada Michalina Waliszewska. Reżyserem filmu jest Małgorzata Wrześniak.

Jak brzmi i wygląda całość? Warto przekonać się samemu wybierając się na jeden z dwóch planowanych seansów 21 i 22 lutego o godz. 17.00 w Kinie 60 krzeseł.

Film powstał dzięki wsparciu finansowemu Miasta Gorzowa.

Wstęp wolny.