Na osiem lat może trafić do więzienia 24-latek z Gorzowa, który napadł na aptekę na Zawarciu. Napastnik miał przedmiot, który przypominał broń. Mierzył z niego do aptekarki, groził, że ją zabije, jeśli nie wyda mu pieniędzy. Kobieta nie tylko nie posłuchała, udało się jej spłoszyć napastnika. Mężczyzna, bez spodziewanego łupu, uciekł nad Wartę, gdzie próbował zatrzeć ślady- wyrzucił przedmiot, którym chciał sterroryzować aptekarkę i spalił ubranie. Wszystko na nic.
Tomasz G. trafi już do aresztu. Za usiłowanie dokonania napadu rabunkowego grozi mu do 8 lat za kratkami.
Komentarze opinie