Tak mówię, tak myślę i tak zrobimy. Jeżeli Robert Surowiec nie poda się do dymisji, klub radnych PiS zgłosi wniosek o jego odwołanie zapowiedział nasz dzisiejszy gość Cafe Batavia, Mirosław Rawa. Gdyby panu Rawie zależało na merytorycznej dyskusji, zamiast tyle mówić w mediach na mój temat, podjąłby konkretne działania i złożył w końcu wniosek odpowiada Robert Surowiec.
Jak powiedział, do wczoraj, gdy mijał termin wpływania wniosków na najbliższą sesję, wniosku PiS w tej sprawie nie dostał. Jeśli radni tego klubu postawia go na sesji, jestem gotów poddać się woli większości członków Rady. Mam nadzieję, że przez najbliższe 24 lata nie będziemy zajmować się w mieście tą sprawą mówił przewodniczący rady Miasta i radny z ramienia PO, Robert Surowiec. Jeśli Robert Surowiec sam nie zrezygnuje, postawimy jako klub wniosek o jego odwołanie na sesji. Mam nadzieję, że ani on, ani prezydent nie chwalili się w Chinach w pierwszych słowach, że mają zarzuty prokuratorskie. Sami wiedzą, że nie jest to powód do dumy, dlaczego więc miałoby być z tego dumne miasto mówił przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości, Mirosław Rawa.
Wczoraj do zarzutów, jakie prokuratura postawiła przewodniczącemu Rady Miasta, odniósł się Paweł Leszczyński z klubu Lewica i Demokraci. Mówił, że dotyczą one wcześniejszej działalności Roberta Surowca. Jego zdaniem, nie ma to żadnego związku z prowadzoną teraz działalnością publiczną czy wpływu na jego pracę w Radzie. Artur Radziński z Forum dla Gorzowa zapowiada, że jego klub jeśli PiS podda na sesji wniosek pod głosowanie opowie się przeciwko odwołaniu Surowca. Artur Radziński przypomina też o zasadzie domniemania niewinności. "Dopóki zarzuty nie zostaną do końca wyjaśnione, to trudno zmuszać Roberta Surowca do podania się do dymisji uważa radny.
Nie ma też jeszcze w sprawie przewodniczącego gorzowskiej Rady Miasta oficjalnych postanowień w wojewódzkich strukturach Platformy Obywatelskiej.
Ciążące na Robercie Surowcu prokuratorskie zarzuty dotyczą prowadzenia w 2005 roku akwizycji jednego z Funduszy Emerytalnych bez wymaganego zezwolenia.
Komentarze opinie