Minister rolnictwa oczekuje pomocy Unii Europejskiej dla polskich sadowników i rolników

Minister rolnictwa oczekuje pomocy Unii Europejskiej dla polskich sadowników i rolników. Ma to związek z dzisiejszą decyzją Rosji o wprowadzeniu embarga na niektóre polskie warzywa i owoce. Marek Sawicki mówił podczas wizyty w Gorzowie Wielkopolskim, że embargo ma charakter represji politycznych na skutek sankcji, które zapowiada Unia Europejska wobec Rosji. Dlatego, zdaniem Marka Sawickiego, problem polskich producentów warzyw i owoców powinien zostać rozwiązany na szczeblu Unii Europejskiej.

Minister rolnictwa zapowiada, że jeszcze w tym tygodniu będzie interweniował w Brukseli.

Marek Sawicki jest przekonany, że zarzuty Rosjan o niedotrzymaniu wymogów fitosanitarnych przez nasze produkty roślinne są bezpodstawne.

Według danych ministerstwa, obecnie rynek rosyjski to niespełna 7 proc. wartości polskiego eksportu rolno-spożywczego. Marek Sawicki zapowiada, że teraz Polska będzie szukać dla swoich producentów nowych rynków. Minister jest przekonany, że po wzmocnieniu działań promocyjnych straty związane z zamknięciem rynku rosyjskiego zostaną zniwelowane.

Do Gorzowa Wlkp. minister przyjechał, aby spotkać się z pracownikami lubuskiej i zachodniopomorskiej Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz z przedstawicielami izb rolniczych. W ramach akcji „Uratuj każdy wniosek” rozmawiano o pomocy dla rolników, którzy często mają kłopoty z uzupełnieniem wniosków o unijne wsparcie z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich.