Miejscy urzędnicy jeździć będą nowymi samochodami. "To najlepszy czas na wymianę" przekonuje sekretarz miasta, Ryszard Kneć. Trzyletnie Skody przejechały już ponad sto tysięcy kilometrów. "Zbliża się czas napraw serwisowych, gdybyśmy czekali z wymianą, stracilibyśmy podwójnie" - dodaje sekretarz.
Jego zdaniem auta warto sprzedać albo przekazać jednostkom podległym magistratowi teraz, dopóki są sprawne. Z czasem trzeba będzie dokładać do nich coraz więcej, a i wartość samochodów spada. Jakiej marki samochody wozić będą miejskich urzędników, na razie nie wiadomo. "Rozpiszemy zamówienie publiczne, w którym określimy nasze wymagania techniczne. I to właśnie one a nie marka, mają być podstawowym kryterium, które zadecyduje o zakupie". Sekretarz Kneć ma nadzieje, że uda się wymienić wszystkie 6 samochodów. Na zakup nowych aut miejscy urzędnicy mają 580 tys. złotych.
Komentarze opinie