Reklama

Michał Rajkowski - "Przyszłość"

25/12/2005 00:38
Po „Przeszłości” i „Teraźniejszości” przyszedł czas na ostatnią część rozmowy z Michałem Rajkowskim, w której zawodnik opowiada o swoich najbliższych planach związanych ze startami w przełomowym dla niego sezonie 2006, w którym to po raz pierwszy oficjalnie wystąpi jako senior.

Zapraszamy serdecznie do lektury!

Co Twoim zdaniem może zdziałać Stal Gorzów w sezonie 2006?

Na dzień dzisiejszy myślę, że za wiele nie możemy zawojować. Mówię to czysto teoretycznie, patrząc na pozostałe zespoły, ale praktycznie może się okazać zupełnie inaczej. Co prawda jeszcze ostatecznie nie wiem jaki będzie skład, jacy będą obcokrajowcy, tak więc póki co trudno określić jakie są nasze szanse. [wywiad przeprowadzany był przed walnym zebraniem]


Czy fakt, że od przyszłego roku będziesz seniorem wpływa jakoś negatywnie na Ciebie? Często zdarza się bowiem, że zawodnicy przechodzący z juniora na seniora, gdzieś się gubią w tym wszystkim i nawet Ci najlepsi stają się „średniakami” ligowymi. Co o tym sądzisz?

Ja się tym raczej nie przejmuję. Myślę, że jeśli nadal był bym juniorem to też by nie było łatwo, bo rynek jest teraz otwarty i każdy kontraktuje nawet zagranicznych juniorów. A z pozycji seniora też już wielokrotnie jeździłem, także przyzwyczaiłem się do tego. Myślę, że aż tak źle to mi nie wychodziło.


Przejście na seniora będzie nowym okresem w Twojej karierze. Czy w związku z tym masz zamiar jakoś specjalnie przygotowywać się do tego pierwszego „dorosłego” sezonu?

Będzie na pewno trochę ciężej z przygotowaniem, ale to przez nabytą kontuzję. Na razie ćwiczę na siłowni, pływam, a za jakiś miesiąc zacznę bardziej ostre treningi. Co roku przygotowuję się jednak tak samo, więc nie będzie jakiś specjalnych metod. Będę się przygotowywał do sezonu tak, jak w poprzednich latach. Mam tylko nadzieję, że kontuzja nie wpłynie na to negatywnie. Przecież w poprzednich sezonach też miałem kontuzje i zawsze zdążyłem się przygotować do sezonu.



"Rajkes" w minionym sezonie wraz z "Hlipkiem" tworzyli bardzo dobrą parę juniorów. Niestety w zbliżającym się sezonie nie będzie już im dane wystąpić razem w biegu juniorskim.


W zeszłym sezonie w związku z kontuzją Lorama stratowałeś z pozycji seniora z Jarkiem Łukaszewskim. A czy w nowym sezonie jest ktoś, z kim chciałbyś być wstawiany w parze?

Nie mam takich wyobrażeń. Myślę, że z każdym z zespołu będzie się dobrze jeździć. Nie ma takiego zawodnika, z którym chciałbym koniecznie jeździć lub z którym bym nie chciał...


A patrząc wstecz, z kim Ci się najlepiej jeździło w parze?

Dwa lata temu najlepiej jeździło mi się w parze z „Zorro”, czyli Magnusem Zetterstroemem. Dużo mi pomagał, dzięki czemu dużo punktów zdobyłem dzięki niemu. Naprowadzał mnie na pozycję i jechaliśmy już wtedy na 5:1 - dużo biegów tak się kończyło. Być może w tym roku też będzie jeździł u nas i być może też ze mną, tak więc może jeszcze będzie dobrze pod tym względem.

W tym roku Michałowi było dane stanąć pod taśmą u boku samego Tony Rickardssona. Miejmy nadzieję, ze w sezonie 2006 również będzie się ścigał z najlepszymi


Będąc juniorem miałeś zagwarantowaną dość dużą ilość startów w związku, przez co nie szukałeś specjalnie startów za granicą. W tym roku znaczna część tych zawodów Ci odpadnie z powodu - co w związku z tym planujesz? Rozglądasz się już za zagranicznymi klubami czy masz może jakiś inny pomysł na załatanie tej dziury?

Narazie będę jeździł w Polsce, a co z resztą to nie wiem na dzień dzisiejszy. Nie jestem w kontakcie z żadnym klubem, choć na pewno chciałbym jeździć w jakiejś lidze zagranicznej. Jestem otwarty na to, tym bardziej, że będę miał teraz więcej czasu. Na pewno jeśli będzie okazja gdzieś wystartować to na pewno spróbuję. Jeździłem już przecież w Danii cztery mecze i było dobrze. Dużo kibiców akurat tam nie przychodzi, atmosfera odmienna niż w Polsce. Przychodzą głównie rodziny zawodników i ich znajomi, siadają na kocykach i oglądają mecz... Jednak jak to będzie u mnie wyglądać w przyszłym sezonie tego jeszcze nie wiem


W jakich zawodach, w tym zbliżającym się pierwszym juniorskim sezonie, chciałbyś się najlepiej pokazać?

Nie myślałem o tym,. Przede wszystkim chciałbym się najbardziej wykazać w lidze. O pozostałych startach nie myślałem. Co do Indywidualnych Mistrzostw Polski to zastanowię się jeszcze, czy wystartuję. Wiąże się to bowiem z kosztami, a ja nie otrzymam na to żadnej pomocy z klubu. Zastanowię się więc, czy będzie mnie na to po prostu stać.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do