Miasto rezygnuje z łączenia Jazz Clubu z Filharmonią

Miasto rezygnuje z planów łączenia Jazz Clubu Pod Filarami z filharmonią. Przynajmniej na razie. Tak twierdzi nowa szefowa filharmonii Małgorzata Pera. Powołuje się przy tym na spotkanie, jakie dyrektor wydziału kultury Ewa Pawlak miała z szefami miejskich instytucji kulturalnych. To właśnie tam miała paść deklaracja o rezygnacji z planów włączenia Filarów w struktury filharmonii. Magistrat planował takie posunięcie w ramach „porządkowania” mapy kulturalnej Gorzowa. Napotkał przy tym na spory sprzeciw, także ze strony gorzowskich radnych.

Sama Małgorzata Pera zaproponowała szefowi Filarów współpracę i – jak mówi- ma nadzieję, że taka będzie się rozwijała. Współpraca ma kwitnąć także na linii filharmonia- Teatr im. Osterwy. Do niedawna nie było z tym najlepiej. Dyrektor teatru zarzucał poprzedniemu szefowi filharmonii, że wchodzi mu w paradę, zezwalając np. na organizowanie przedstawień w filharmonii, czy organizując konkurencyjne imprezy w trakcie teatralnych spotkań. Owocem nowych relacji obu instytucji kultury ma być wspólnie przygotowane widowisko na zakończenie sezonu artystycznego, które pokazane zostanie w amfiteatrze.