Miasto potrzebuje 16 milionów na utrzymanie płynności finansowej. Wydatki przekroczyły dochody. Jedyne wyjście to zaciągnięcie kredytu.
- Pieniądze te pozwolą zrealizować wszystkie płatności, które czekają miasto w czerwcu i lipcu – mówi skarbnik miasta Małgorzata Zienkiewicz.
Skarbnik zapewnia, że kredyt ten nie wpłynie na ogólną kondycje finansową Gorzowa i spłacony zostanie do końca tego roku. Dług miasta to obecnie ponad 160 milionów złotych. Wiadomo już , że pod koniec roku kwota ta będzie zdecydowanie większa. Miasto przygotowuje się bowiem do zaciągnięcia 68 milionów złotych kredytu.
Komentarze opinie