Miasto kontra kupcy ciąg dalszy. Jest kolejna decyzja sądu w sprawie byłego targowiska przy ul. Jerzego. Problem w tym, że nie wiadomo jak tę decyzję interpretować. Obie strony mówią, że wyrok jest po ich myśli. Sąd oddalił pozew miasta o wydanie terenu. W wydziale gospodarki nieruchomościami tłumaczą nam, że sąd uznał pozew miasta za bezprzedmiotowy, bo miasto jest już właścicielem terenu. Innego zdania jest rzecznik kupców Krzysztof Futro. Teraz trwa oczekiwanie na uzasadnienie decyzji sądu.
Sprawa kupcy- miasto ciągnie się jak tasiemiec. Poprzednio, w sierpniu z kolei kupcy przegrali sprawę o wydanie ziemi. Sąd uznał, że właściciel, czyli miasto, miał prawo rozwiązać z handlującymi umowę dzierżawy w sytuacji, gdy nie wywiązywali się z jej zapisów, konkretnie - nie płacili czynszu i podatku za grunt. Kupcy twierdzili, że umowę z nimi rozwiązano nieskutecznie i bez ich zgody nie można było dysponować terenem. W ten sposób zablokowali pierwszą próbę sprzedaży ziemi.
Dodajmy tylko, że teren po byłym Ursusie przy ulicy Przemysłowej kupi warszawska firma, która chce tam budować centrum handlowo -usługowo - kulturalne.
Komentarze opinie