Mecz żużlowy w teatrze... Tego jeszcze nie było!

"Żużel moje życie" to nazwa imprezy charytatywnej organizowanej przez Fundację Bogusława Nowaka i jego przyjaciela Mirosława Wieczorkiewicza. Wydarzenie będzie miało miejsce w Teatrze im. Juliusza Osterwy, a jego głównym punktem będzie... mecz żużlowy!

Fundacja Bogusława Nowaka od lat wspiera byłych zawodników gorzowskiej Stali i organizuje im turnusy rehabilitacyjne w Gościmiu. Co roku na stadionie imienia Edwarda Jancarza odbywały się zbiórki, w których brał udział sam Bogusław Nowak. W tym roku było jednak inaczej, ponieważ były as gorzowskiej Stali w okresie letnim wybrał się w podróż po całej Polsce w ramach kampanii "Równość i godność", która miała na celu zwrócenie uwagi na problemy osób niepełnosprawnych. Wraz z lekkoatletką Beatą Pruską-Kołodziej i łuczniczką Małgorzatą Korzeniowską od 24 czerwca do 4 sierpnia Nowak przebył ponad 2,5 tysiąca kilometrów.

- Brałem udział w wyprawie dookoła Polski i uciekły mi cztery imprezy na stadionie Stali. Nie miałem szans by zebrać fundusze dla moich kolegów, stąd wpadliśmy na ten wariacki pomysł - mówi o swoim teatralnym przedsięwzięciu Bogusław Nowak.

Jak zapowiadają organizatorzy wieczoru "Żużel moje życie", zgromadzona publiczność nie będzie mogła narzekać na brak atrakcji. Głównym punktem wieczoru będzie mecz żużlowy pomiędzy legendami Stali Gorzów i reprezentacją Polski. Pojawią się m.in. Andrzej Pogorzelski, Jerzy Rembas, Zenon Plech, Andrzej Wyglenda i Andrzej Huszcza. Drużyny mają swoich kierowników, nie zabraknie też osób funkcyjnych. Pod znakiem zapytania pozostaje sposób rozegrania meczu żużlowego w teatrze, ale organizatorzy nie chcą zdradzać szczegółów przed imprezą. - Mogę zapewnić, że gdyby ten mecz został rozegrany 10 razy, to za każdym mielibyśmy inny wynik. Nic nie jest tu ustawione - zapewnia Mirosław Wieczorkiewicz.

- Chcemy utrzymać niespodziankę, ale myślę, że kibice się nie zawiodą. Wynik w każdym biegu może być inny. Chcemy by było w tym trochę napięcia, więc niech pozostanie to na razie naszą słodką tajemnicą - mówi enigmatycznie Nowak.

Oprócz wyścigów przewidziano też licytację pamiątkowych plastronów i pokaz iluzji.

Bilety - cegiełki można nabywać od środy w Teatrze im. Juliusza Osterwy lub bezpośrednio u Bogusława Nowaka. Ich liczba jest jednak ograniczona, dlatego warto szybko nabyć wejściówkę.

Hubert Araszczuk