Reklama

Mecz o wszystko albo nic w Europie!

egorzow.pl - Marcin
14/12/2009 18:35
Już w środę euroligowy mecz o wszystko koszykarek KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski. O godzinie 18 nasze zawodniczki w hali Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej podejmą zespół ZVVZ USK Praga. Mecz ten będzie bardzo ważny dla układu tabeli grupy C.

Mistrzynie Czech po 7 spotkaniach mają 4 zwycięstwa i 3 przegrane. W swoim ostatnim pojedynku zostały rozbite w Hiszpanii przez madrycki Rivas Ecopolis 94:56. Z kolei AZS zwyciężył w dwóch grach, zaś pięć nie zostało rozstrzygniętych na naszą korzyść. Jednakże ostatnio ograły na swoim terenie MKB Euroleasing Sopron 79:72.

W bezpośrednim spotkaniu w Pradze podopieczne Dariusza Maciejewskiego okazały się gorsze od zawodniczek Lubora Blažek’a kończąc rywalizację wynikiem 96:79. ZVVZ to drużyna bardzo skuteczna. Lindsay Whalen i Evanthia Maltsi zdobyły odpowiednio 104 i 95 punktów. Amerykanka jest również najlepiej asystującą koszykarką swojej ekipy. Zaraz za tą dwójką plasuje się Katerina Elhotova z 87 punktami. Zdobywczynią 75 oczek i jednocześnie mistrzynią zbiórek, których ma na koncie 53, jest Cathrine Kraayeveld. Nasze najbliższe rywalki są też bardzo skuteczne podczas rzutów osobistych. Z kolei najgroźniejsza z dalszego dystansu może być wspomniana już Kraayeveld oraz Markéta Bednárová. Natomiast w bliższej odległości od kosza niebezpieczna bywa Elhotova. Zespół ze stolicy kraju naszych południowych sąsiadów dzieli się tak jakby na trzy grupy. W pierwszej mamy 4 najskuteczniejsze zawodniczki, najbardziej zasłużone dla zespołu. Kolejną czwórkę można by nazwać drugą linią, zaś pozostałe zawodniczki to dopełnienie, a czasami tylko tło dla reszty koleżanek.

Drużyna z miasta nad Wartą liczyć będzie przede wszystkim na Liudmile Sapova oraz na kapitan gorzowskich akademiczek Justynę Żurowską. Rosjanka w klasyfikacji strzelców znajduje się na pierwszej pozycji, ale w stosunku do przeciwniczki z USK zdobyła „zaledwie” 89 punktów. Reprezentantka Polski ma o 15 oczek mniejszą zdobycz, ale za to wspaniale potrafi odnaleźć się pod koszem, aby zebrać piłkę. Trzecią najlepiej punktującą koszykarką AZS-u jest Sydney Spencer, która najgroźniejsza jest na linii 6,25m, będąc nieznacznie słabszą w tym elemencie od Kraayeveld. Goście powinni obawiać się wysokiej Izabeli Piekarskiej, która bardzo dobrze wykorzystuje swój wzrost zarówno przy zbiórkach jak i powiększaniu dorobku punktowego. Nie można też zapominać o najlepszej asystentce w drużynie gorzowskiej. Samantha Richards to bardzo pewny punkt zespołu i już nieraz pokazywała, że stać ją na wiele. Ostatnio dobrą formę w Polskiej Lidze Koszykówki Kobiet prezentuje także Yuliya Dureika. Tylko czy przełoży to na Euroligę? Coś od siebie dorzucą też Agnieszka Kaczmarczyk i Katarzyna Dźwigalska. Druga z nich zdobyła naprawdę niewiele punktów przez te 106 minut, jakie grała w 7 spotkaniach, jednak bardzo wiele podań otwierających drogę do kosza, było właśnie jest autorstwa.

Niewątpliwie czeka nas kolejne bardzo trudne spotkanie, a stawka jest wysoka. Nasze akademiczki pokazywały już kilka razy w tym sezonie, że u siebie są groźne. Jedynie trzema punktami przegrały z wciąż niepokonanym Rivasem. Kibice na pewno tak, jak zawsze dopiszą i miejmy nadzieję, że w środowy wieczór będziemy mogli cieszyć się z trzeciego zwycięstwa w tych elitarnych europejskich rozgrywkach.

Autor: Marcin Malinowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do