
Lubuskie świeci przykładem. Policjanci rozdawali odblaski
Lubuska Policja dba o bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów. Aby w jesiennej aurze być bardziej widocznym, policjanci przekazują odblaski. W piątek docieraliśmy z nimi do najmłodszych przedstawicieli naszego społeczeństwa. Uczniowie z powiatu gorzowskiego w drodze powrotnej ze szkoły z pewnością rzucą się już w oczy kierowcom.
Jesienne warunki nie poprawiają bezpieczeństwa pieszym i rowerzystom. Kierowcy, choć bez złych intencji, często nie mają szans w porę nacisnąć na hamulec. A kiedy już to robią, droga hamowania okazuje się zbyt długa i nieszczęście gotowe. Pokrzywdzonymi najczęściej są piesi i rowerzyści, ponieważ ich nic nie chroni. Stąd tę grupę nazwano niechronionymi użytkownikami ruchu drogowego. Lubuscy policjanci w licznych działaniach, szczególnie w okresie jesiennym, zwracają baczną uwagę właśnie na nich. W piątek (20 października) policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wlkp. wyposażali uczniów w odblaski. Warto dodać, że świadomość niebezpieczeństwa związanego z nienoszeniem odblasków jest u uczniów wysoka. Duża tu rola policjantów zajmujących się profilaktyką, nauczycieli czy też samych rodziców. „Widzieć i być widzianym" to hasło, które powinno przyświecać wszystkim tym, którzy w warunkach jesiennych często poruszają się pieszo czy rowerem- nie tylko w obszarze zabudowanym. Bo nie chodzi tylko o samo respektowanie przepisów prawa ale o właściwe podejście do spraw bezpieczeństwa i inwestycja w nie.
Przypominamy:
1. W czasie złej widoczności, gdy pieszy ma na sobie ubranie w szaro-czarnych kolorach i nie posiada na wierzchniej odzieży elementów odblaskowych, kierowca dostrzega go z dużym opóźnieniem.
2. Pamiętajmy, że w ciemnościach pieszy widzi reflektory samochodu nawet z odległości kilku kilometrów, ale kierowca dostrzeże go dopiero, gdy zauważy sylwetkę człowieka w zasięgu świateł samochodu.
3. Po ciemku, bez elementów odblaskowych, jesteśmy widoczni w światłach mijania z odległości zaledwie 20 – 30 metrów. Jeśli kierowca jedzie prędkością 90 km/h, to pokonuje 25 metrów drogi w ciągu 1 sekundy i nie ma szans na jakąkolwiek reakcję gdy zauważy na swojej drodze pieszego.
4. Jeśli jednak pieszy wyposażony jest w element odblaskowy, odbijający światła samochodu, kierowca spostrzeże go już z odległości 130 -150 metrów, czyli ok. 5-10 razy szybciej ! To może uratować pieszemu życie.
5. Powszechne stosowanie elementów odblaskowych w różnej formie - zawieszki, opaski, kamizelki, jaskrawe parasolki i in., spowoduje, że szansa pieszego na uniknięcie potrącenia w warunkach złej widoczności znacznie wzrośnie, nawet jeśli popełni on błąd np. będzie się poruszał niewłaściwą stroną jezdni.
6. Prawidłowo noszone odblaski powinny być umieszczone w takim miejscu, aby znalazły się w polu działania świateł samochodowych i były zauważalne dla kierujących nadjeżdżających z obu kierunków (z tylu i z przodu).
Uwaga!
Prawo o ruchu drogowym stanowi, że osoba poruszająca się po drodze, po zmierzchu, poza obszarem zabudowanym, jest zobowiązana używać elementów odblaskowych w sposób widoczny dla innych uczestników ruchu.
Do tego zapisu nikogo nie trzeba przekonywać, warto jednak nosić "odblaski", nawet jeśli przepisy tego nie wymagają, czyli najlepiej przez całą jesień, zimę i wczesną wiosnę, zarówno w dzień jak i po zmierzchu. Nie tylko poza obszarem zabudowanym, ale wszędzie gdzie się poruszamy. Zwyczaj ten powinien dotyczyć wszystkich pieszych niezależnie od wieku i obowiązujących przepisów praw.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Akurat jestem w Australii piesi są na chodnikach samochody na jezdniach jak chce przejść na drugą stronę muszę uważać chyba że jest oznaczone przejście .Ale jest tych przejść oznaczonych mało najbliższe koło mojego hotelu 3km