Lubuskie jednym z najbogatszych regionów

W prestiżowym rankingu zamożności samorządów liczonej per capita, publikowanym przez Pismo Samorządowe Wspólnota, woj. lubuskie zajmuje od kilku lat czołowe pozycje w kategorii województw. Wyniki rankingu ukazują tempo rozwoju oraz świadczą o jakości decyzji inwestycyjnych i administracyjnych, podejmowanych przez włodarzy samorządów. Wg rankingu wartość wpływów i dochodów w przeliczeniu na mieszkańca naszego regionu wyniosła 230,27 zł. To sytuuje Lubuskie na drugim miejscu, tuż za województwem dolnośląskim (264,38 zł).

Z wyników rankingu cieszy się marszałek Elżbieta Polak. - Od wielu lat stawiamy na przedsiębiorczość. Wiemy, że dotacje z funduszy unijnych kiedyś się skończą i dlatego trzeba inwestować w firmy, promować samozatrudnienie, bo to najlepiej pobudza inicjatywę – podkreśla marszałek. - W perspektywie finansowej 2007-2013 najlepiej zainwestowanymi pieniędzmi okazały się właśnie fundusze na rozruch mikro oraz małych i średnich przedsiębiorstw. Trzeba było przygotować dobry biznesplan i można było dostać sporą dotację. Te granty cieszyły się ogromnym powodzeniem. Dziś okazuje się, że wiele z tych firm nie tylko utrzymało się na rynku, ale i całkiem dobrze prosperuje. Widać to choćby po zwiększonych wpływach z podatku CIT do budżetu naszego województwa. Tylko w 2013 r. wpływy te wzrosły aż o 10,5 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim, podczas gdy w wielu województwa spadły. Nie mamy deficytu budżetowego, udało nam się w 2013 r. wygospodarować blisko 20 mln zł nadwyżki budżetowej, choć planowaliśmy nadwyżkę ok. 5 mln zł. Oczywiście złożyło się na to wiele czynników i okoliczności, ale niewątpliwie jest to ogromna zasługa dobrze zainwestowanych dotacji unijnych w lubuskie firmy – tak podsumowuje wyniki rankingu marszałek Elżbieta Polak.

- Podstawowe wskaźniki finansowe sugerują, że rok 2013 był nieco lepszy dla samorządów od lat poprzednich. (…) Jeśli chodzi o województwa, to do czasu spowolnienia gospodarczego (czyli do 2008 r.) niezmiennie na czele znajdowało się Mazowsze. Potem jego sytuacja pogorszyła się za względu na specyficzny system naliczania składki na subwencję regionalną, a miejsce na czele zajmowały kolejno woj. opolskie i lubuskie.