Lubuska Policja apeluje o rozwagę podczas jesiennych wypraw do lasu

Od początku sierpnia policjanci już kilkanaście razy poszukiwali osób, które w czasie zbierania grzybów zgubiły drogę. W większości przypadków były to osoby w podeszłym wieku, które miały problemy z pamięcią i orientacją w terenie.

Tegoroczny sezon na grzybobranie rozpoczął się nieco wcześniej. Już od sierpnia w lasach spotkać można amatorów spaceru z wiaderkiem, a z początkiem września osób takich jeszcze przybyło. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie przypadki związane z zaginięciem grzybiarzy. Tylko w ciągu ostatnich tygodni lubuska Policja kilkanaście razy zawiadamiana była o zaginięciu uczestników grzybobrania. Większość tych sytuacji dotyczyła osób w podeszłym wieku, często mających problemy z pamięcią i orientacją w terenie.

19 sierpnia lubuscy policjanci poszukiwali 88-letniego mężczyzny, który wyszedł do lasu o w okolicach Świebodzina. 24 sierpnia działania Policji związane były z poszukiwaniem 70-letniego mężczyzny zbierającego grzyby niedaleko Kostrzyna n/O. 3 września alarm ogłoszono w jednostce w Żarach, a jego powodem było zaginięcie w lesie 94-letniej kobiety. Podobne przykłady można przytaczać wiele razy. Zaginionych w lesie grzybiarzy szukali ostatnio policjanci z Gorzowa, Zielonej Góry, Wschowy, Rzepina czy Gubina. Bywają weekendy, gdy lubuska Policja otrzymuje nawet 2-3 zgłoszenia o zaginięciu jednocześnie. Każde z takich zgłoszeń powoduje włączenie do działań kilkudziesięciu funkcjonariuszy. Do udziału w poszukiwaniach ruszają także strażacy, Straż Leśna i specjalistyczne grupy ratownicze. W przypadkach gdy w grę wchodzi zagrożenie życia i zdrowia policjantów wspomaga śmigłowiec.

Zdecydowana większość zgłoszeń kończy się szczęśliwy odnalezieniem grzybiarza już po kilku godzinach. Bywa jednak, że akcja musi być prowadzona nawet kilka dni, a w tym czasie zagubionej w lesie osobie grozi niebezpieczeństwo. Dzieje się tak szczególnie wówczas, gdy znajdująca się daleko od zabudowań osoba cierpi na zaniki pamięci lub problemy z orientacją w terenie. Człowiek taki może zachowywać się irracjonalnie, nie rozmawia z nikim i nie potrafi samodzielnie szukać pomocy. Policyjne patrole w wielu przypadkach odnajdywały przemoczone i wyziębione osoby, które zdołały odejść od domu nawet kilkanaście kilometrów.

Lubuscy policjanci, w trosce o bezpieczeństwo mieszkańców regionu, apelują do osób wychodzących do lasu o rozsądek. Apel ten dotyczy również najbliższych, którzy mają obowiązek sprawowania właściwej opieki nad osobami w podeszłym wieku. Starajmy się robić wszystko, by osoby takie nie wchodziły do lasu bez odpowiedniego nadzoru. Pamiętajmy by w każdym przypadku miały przy sobie telefon komórkowy z naładowana baterią, a także kartkę z numerami telefonu do opiekunów. W każdym przypadku zaginięcie osoby należy zgłaszać Policji bez zbędnej zwłoki. Tylko sprawnie podjęte działania dają szansę na szybkie odnalezienia zaginionego.