Do pierwszej ligowej potyczki coraz mniej czasu. Zawodnicy w swoich parkingach prowadzą ostatnie przygotowania, w tym także gorzowscy obcokrajowcy... Kilku z nich kibice Stali mogli zobaczyć i usłyszeć od nich kilka zdań na prezentacji w hali przy ulicy Czereśniowej. Przedstawiać sylwetki Niklasa Klingberga także nie trzeba, jednak wielu kibiców mało informacji ma na temat kolejnego Szweda w barwach "żółto-niebieskich" Roberta Johanssona. Zadaliśmy kilka pytań popularnemu "Robbenowi".
Jak przygotowywałeś się do sezonu 2006?
Często grałem w piłkę nożna na hali, także biegałem i ćwiczyłem na siłowni w ciągu tygodnia.
Jakie są Twoje cele przed zbliżającym się sezonem?
Chciałbym wystąpić w Vastervik w spotkaniach szwedzkiej Elitserien, będę także walczył w drużynie drugiej ligi szwedzkiej Allsvenskan broniąc barw Griparny. Mam nadzieje, że uda się także wystąpić w Gorzowie.
Jak to się stało, że wybrałeś Stal Gorzów jako swój polski klub?
Otrzymałem taką propozycję od przyjaciela i zgodziłem się na starty w Stali Gorzów.
Stal Gorzów jest pierwszym Twoim klubem w Polsce. Czy startowałeś już może kiedyś w Polsce, może w jakiś turniejach indywidualnych?
Niestety nie miałem takiej okazji, nie dostałem jeszcze żadnych zaproszeń z Polski.
Jakie tory lubisz najbardziej?
Lubię wszystkie tory, jedynie do moich ulubionych nie należą te z ciasnymi wirażami. Mogę jeździć na każdych torach, jednak nie lubię przegrywać!
Kto i dlaczego jest dla Ciebie największym Idolem w żużlu?
Moim największym idolem w żużlu jest Per Jonsson, który był bardzo dobrym technicznie zawodnikiem.
Jakie są Twoje największe sukcesy do tej pory, zarówno indywidualnie jak i drużynowo?
Jeździłem w drużynie Drużynowych Mistrzów Szwecji w 2005 roku. Na swoim koncie mam także kilka trofeów za indywidualne starty w turniejach rozegranych w Szwecji.
Kiedy zacząłeś swoją przygodę z żużlem?
Pierwsze starty w żużlu zaliczyłem, kiedy miałem pięć lat.
Co robisz w wolnych chwilach?
Zazwyczaj wolny czas spędzam z moją rodziną, moją dziewczyną Sofią oraz dwójką dzieci Rasmusem (6 lat) i Ronją (2 lata).
Komentarze opinie