Czy żądania lekarzy dotyczące podwyżek płac utrudnią gorzowskiemu szpitalowi starania o kredyt? Zdaniem wicemarszałka województwa Bogusława Andrzejczaka- jest bardzo prawdopodobne, że zniechęci to banki, które do tej pory były zainteresowane udzieleniem pożyczki gorzowskiej lecznicy. Wniosek o poręczenie kredytu dyrektor gorzowskiego szpitala złożył Zarządowi Województwa już kilka tygodni temu. Okazuje się jednak, że dokumenty nie uwzględniają roszczeń lekarzy. Ci natomiast, podobnie jak lekarze w całym kraju, oprócz 30-procentowej podwyżki w tym roku, domagają się wzrostu wynagrodzeń o 100 procent w roku przyszłym. Zarząd Województwa na razie nie zajął stanowiska w sprawie tych żądań. Choć wicemarszałek Andrzejczak mówi, że przy obowiązujących kontraktach i stanie budżetu gorzowskiego szpitala- to wnioski nie do spełnienia. Poza tym mogą one wpłynąć na zainteresowanie banków udzieleniem pożyczki gorzowskiej lecznicy.
Przypomijmy, nasz szpital stara się o poręczenie 65 mln kredytu. Jeszcze niedawno dyrektor Leszek Wakulicz był dobrej myśli- zarówno jeśli chodzi o zabezpieczenie pożyczki, jak i o wybór banku, który mógłby jej udzielić. Interesowało się tym co najmniej 5 banków.
Komentarze opinie