Legendarny bunkier i przejście podziemne pod Placem Grunwaldzkim już bez tajemnic. Wcześniej mówiono o ciągnących się kilometrami tunelach, łączących odległe części miasta. Po sprawdzeniu okazało się, że to nic takiego. "To bunkier, który zostal wykonany pod koniec wojny, jednopoziomowy, częściowo zasypany. Nie ma żadnej wartości historycznej, więc po sprawdzeniu otwory zasypano i wszystko pójdzie do wyburzenia" - mówi naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej Leszek Rybka. Prace sprawdzające podziemie w tamtym rejonie trzeba było przeprowadzić w związku z planowanym, kompleksowym remontem Placu Grunwaldzkiego.
Komentarze opinie