""Kuna"" - to najstarszy pływający lodołamacz rzeczny na świecie
RMG Fm
05/05/2016 08:50
""Kuna"" - to najstarszy pływający lodołamacz rzeczny na świecie zbudowany w 1884 r. w niemieckiej stoczni w Gdańsku. Pływający statek pięciokrotnie zmieniał banderę.
Do 1920 roku statek pływał pod banderą Królestwa Prus i był użytkowany przez administrację wodno-budowlaną Wisły W okresie II wojny światowej statek nosił banderę III Rzeszy. W marcu 1945 roku uczestniczył w ewakuacji ludności Gdańska; przepłynął do Kilonii i Hamburga, gdzie po zakończeniu wojny przejęły go brytyjskie władze okupacyjne. Pod brytyjską banderą służył w Hamburgu jako lodołamacz i holownik portowy do 1947 roku, kiedy to przekazano go Polskiej Misji Morskiej. Powróciwszy do Gdańska, należał początkowo do Urzędu Morskiego w Gdyni, pływał pod banderą polską w dolnym biegu Wisły.
W 1965 roku wycofano statek ze służby, a w następnym roku pozbawiono wyposażenia i nadbudówek; odtąd oczekiwał jako pusty kadłub na zezłomowanie. W latach 70 odholowano go do Gorzowa, przeznaczając na ponton cumowniczy. W 1981 roku zatonął w basenie stoczniowym i pozostawał na dnie przez prawie 20 lat.
W 2000 roku grupa entuzjastów żeglugi i historii z Gorzowa rozpoczęła rewitalizację statku. Powołano Stowarzyszenie Wodniaków Gorzowskich ""Kuna"", którego członkowie poświęcili 6 lat na uzyskanie stosownych zezwoleń, zebranie funduszy, odszukanie i odtworzenie dokumentacji, wreszcie fizyczną odbudowę statku. Czy nad najstarszym na świecie pływającym lodołamaczem rzecznym zbierają się czarne chmury? Część członków Stowarzyszenia Wodniaków Przystań - Gorzów - które obecnie jest dysponentem ""Kuny"" - obawia się najgorszego. Problemy finansowe na utrzymanie lodołamacza są największym problemem członków Stowarzyszenia Wodniaków Przystań - Gorzów.
W związku z nikim poziomem rz. Warty lodołamacz nie może pływać w sezonie letnim a tym samym zarabiać na siebie. W ostateczności gdyby doszło to dramatycznej sytuacji finansowej Stowarzyszenia Wodniaków Przystań - Gorzów w akcie notarialnym stowarzyszenia jest zapis o pierwokupie przez miasto lodołamacza.
Prezydent Jacek Wójcicki potwierdza że miasto skorzystało by z tego zapisu gdyby Stowarzyszenie Wodniaków Przystań - Gorzów nie było by w stanie utrzymać ""Kuny""
Komentarze opinie