KSSSE AZS PWSZ Gorzów - Basketball Investments Gdynia 74:58 (relacja)

KSSSE AZS PWSZ Gorzów wygrał swój czwarty mecz w tym sezonie. Gorzowianki w hicie 6. kolejki pokonały Basketball Investments Gdynia 74:58. W porównaniu do przegranego pojedynku z Wisłą CanPack Kraków w tej rywalizacji akademiczki zdecydowanie lepiej zagrały w defensywie.

Pierwsza część spotkania była niezwykle wyrównana, choć pierwsze minuty należały do BI, które prowadziło nawet 6:0. Wkrótce gorzowianki się odkuły. Oba zespoły pokazały dobrą grę w defensywie. Niski rezultat był także spowodowany dość słabą skutecznością. Kibice nie mogli jednak narzekać. Do gry powróciła Aleksandra Drzewińska, która wraz z Agnieszką Skobel dawała najwięcej swojemu zespołowi. Druga kwarta to już dużo lepsze ataki gorzowianek i wykorzystane sytuacje m. in. Amerykanek. Akademiczki odskoczyły. Po 15 minutach prowadziliśmy 25:15. Trener Mirosław Noculak zaczął tracić cierpliwość do swoich zawodniczek, które gospodyniom dawały kolejne okazje do trafień z linii rzutów wolnych. Dwie przerwy na żądanie niewiele zmieniły w grze gości. U gorzowianek wciąż dominowała obrona. Gdynianki chcąc odrabiać straty odsłaniały się, osiągając odwrotny skutek. Kolejne punkty do swojego dorobku dorzucały Agnieszka Makowska i Chineze Nwagbo. Przyjezdne bardziej równomiernie rozkładały na siebie ciężar zdobywania punktów i nie miały zdecydowanej liderki, choć najlepsze wrażenie robiła Lorin Dixon. Pierwsza połowa zakończyła mocnym akcentem w wykonaniu wspomnianej Amerykanki. Wraz z sygnałem syreny odgwizdano faul na Dixon, która dwukrotnie trafiła, ustalając wynik na 35:25. Podopieczne Dariusza Maciejewskiego zagrały bardzo solidnie w pierwszych 20 minutach, zmuszając Gdynię do oddawania niecelnych rzutów. 26 procent skuteczności rzutów z gry to bardzo mało.

Z wysokiego C drugą połowę rozpoczęła Makowska, która dwukrotnie trafiła zza linii 6,75m. Dwa punkty dołożyła Nwagbo i było już 43:25. Po dwóch minutach gry rzut z dystansu udał się także gościom, a dokładnie Dixon, która próbowała również drugi raz, ale już nieskutecznie. Tym razem to gospodynie poluźniły szyki w defensywie i więcej miejsca miały gdynianki. Gra toczyła się cios za cios. AZS nie tylko utrzymywał przewagę, ale nawet minimalnie ją powiększył. Na cztery minuty przed końcem trzeciej ćwiartki było 46:34. Sporą aktywnością wykazywała się się Sybil Dosty, zbierając piłki pod własnym koszem, by po chwili rozegrać piłkę na obwodzie i wejść pod kosz rywalek. Przy stanie 50:37 dla ekipy z miasta nad Wartą kolejny czas dla trenera Noculaka. Przyjezdne mimo starań szkoleniowca wciąż nie mogły się odgryźć gorzowiankom. Po 30 minutach było 53:39. Niedługo po rozpoczęciu ostatniej części pojedynku swój udział w meczu zakończyła Antonia Bennett, która sfaulowała Makowską. Było to jej piąte przewinienie. Sporą stratę poniosło BI, gdyż ta zawodniczka w ostatnich minutach dobrze się spisywała. Później dołączyła do niej Małgorzata Misiuk. Akademiczki w tych ostatnich 10 minutach trzymały dystans. Błędów nie brakowało, bo widać było zdenerwowanie trenera Maciejewskiego. 10 punktów nie było sporą przewagą, dlatego też nie zobaczyliśmy młodszych zawodniczek. Te bardziej doświadczone dość spokojnie kontrolowały wynik spotkania. Ekipa z wybrzeża się jednak nie poddawała. Kolejna przerwa dla szkoleniowca na trzy minuty przed końcem i nadzieja na odrobienie 12 punktów przy stanie 63:51. To również nic nie dało i gorzowianki jeszcze bardziej powiększały przewagę, by ostatecznie zakończyć zwycięstwem 74:58.

KSSSE AZS PWSZ zagrał na dobrą defensywę, przez co gdynianki rzucały bardzo niecelnie. To była dobra gra, choć niektóre zawodniczki były już zmęczone z powodu częstych spotkań. Nie pograły dziś młode akademiczki, a jednym z nieobecnych w ekipie gdyńskiej była utalentowana Katarzyna Śnieżek. Było to czwarte zwycięstwo AZS-u. Teraz nadeszła najwyższa pora na mecz wyjazdowy. W sobotę nasze koszykarki zagrają w Toruniu z tamtejszą Energą.

KSSSE AZS PWSZ Gorzów - Basketball Investments Gdynia 74:58 (11:11, 24:14, 18:14, 21:19)
AZS: Nwagbo 23*, Makowska 18*, Dosty 13*, Skobel 9*, Moorer 9*, Drzewińska 2, Dźwigalska 0, Trębicka 0, Czarnodolska 0
Gdynia: Dixon 13*, Rhea 10, Bennett 8, Małaszewska 7, Kassing 6, Bandyk 6, Ziętara 5, Misiuk 3, Marciniak 0, Duraj 0

Wypowiedzi wkrótce.

Autor: Marcin Malinowski