Były niezależny kandydat do senatu zdobył w wyborach na północy lubuskiego ponad 16 tys. głosów. Sam mówi, że to wyśmienity wynik, bo osiągnięty bez partyjnego znaczka, partyjnych pieniędzy i partyjnego zaplecza. Mógł być lepszy. Zabrakło czasu na lepszą kampanię w terenie.
Jak sam przyznaje nie zamierza zmarnować poparcia i planuje kolejny polityczny krok. Na razie jednak nie zdradza jaki.
W Gorzowie Krzysztof Hauba pokonał w wyborczym wyścigu Helene Hatkę i Tadeusza Jędrzejczaka. Przegrał z Sebastianem Pieńkowskim i Władysławem Komarnickim. W całym okręgu był czwarty przed byłym prezydentem Gorzowa.
Komentarze opinie