Koszykarki zagrają o godne pożegnanie z pucharem Europy

Zapowiedź meczu InvestInTheWest AZS AJP Gorzów - Besiktas JK

W najbliższy czwartek koszykarki InvestInTheWest AZS AJP Gorzów rozegrają swój ostatni mecz w tym sezonie EuroCup. Rywalem będzie zespół Besiktas JK, z którym Akademiczki będą chciały odnieść swoje pierwsze i jedyne zwycięstwo w pucharowych zmaganiach.

To miał być sezon nauki i rzeczywiście takim się okazał. Koszykarki z Gorzowa przegrały wszystkie dotychczasowe pięć spotkań. Trzeba jednak przyznać, że w kilku przypadkach niewiele brakowało do szczęścia. Niemal z każdym meczem było coraz lepiej. Wyjątek stanowiły jedynie starcia z Olympiakosem Pireus, choć to TTT Ryga pozostaje niepokonana w grupie A. Z łotewską ekipą gorzowianki radziły sobie wyjątkowo dobrze, przegrywając zaledwie sześcioma punktami na własnym parkiecie. Na wyjeździe otarły się zaś o sensację, gdyż pojedynek zakończył się wynikiem 86:85. O porażce zadecydowały ostatnie sekundy. Tego szczęścia zabrakło również w polskiej lidze we Wrocławiu, gdzie w minioną niedzielę Sharnee Zoll w samej końcówce przechyliła szalę na korzyść Ślęzy.

AZS jest mocno podrażniony, ale wciąż czegoś brakuje. Czasem atutu w postaci solidnej rozgrywającej bowiem Miah Spencer miewa gorsze momenty, a o niezadowoleniu można mówić w przypadku dyspozycji Franciscy Donders, która ostatnio nie zagrała nawet chwili. Nieco lepiej spisała się za to zazwyczaj zawodząca do tej pory Julia Rytsikava. Pewnymi punktami są cały czas Paulina Misiek, Carolyn Swords, Annamaria Prezelj czy Aleksandra Pawlak, która wreszcie się wstrzeliła i po przeciętnej grze w tamtym sezonie, w tym co rusz trafia z dystansu, co jest wielką wartością. Akademiczki muszą jednak uważać na swoją koncentrację, bowiem przez jej brak i niefrasobliwość okazywały się gorsze w końcówkach spotkań.

Turecka drużyna jest niewiele lepsza od Polek. W Stambule wygrały różnicą sześciu punktów (66:60). W gorzowskiej hali czekać je będzie ciężka przeprawa, jak każdego, kto do niej przyjeżdża. W poprzednich dwóch kolejkach Besiktas wykazał się w rywalizacji z TTT, przegrywając u siebie 65:66. Potem jednak poniósł dość wysoką porażkę (45:68) z Olympiakosem. Zdecydowanymi liderkami tej ekipy są Erica Wheeler, Iva Perovanovic i Tyrone Mosby. Wyłączenie kogoś z tej trójki znacznie osłabi siłę ofensywną Turczynek, choć nadal w składzie znajduje się kilka groźnych koszykarek.

Nie ulega wątpliwości, że wszyscy liczymy na godne pożegnanie z Pucharem Europy. InvestInTheWest AZS AJP Gorzów przyzwyczaił już swoją publikę do horrorów. Zapewne i tym razem będzie emocjonująco do samego końca. Początek spotkania w czwartek, 30 listopada, o godzinie 18:00 w hali Akademii im. Jakuba z Paradyża przy ul. Chopina 52 w Gorzowie.

Autor: Marcin Malinowski